Z każdym dniem więcej ludzi zauważa, że ta spółka to przepompownia szamba do robienia kółek.
Cieszę się, że ludzie nie dają już się nabierać na puste słowa prezesa i widzą, że porfolio Forka to czysta kpina a nie porządne produkcje.
Do tego dość mierne wyniki i od trzech lat osuwający się kurs - wszystko to powoli układa się w całość, która odzwierciedla komitragizm tej spółki - od groszowych cen się zaczęło i trwało to przez lata i później z czapy skok na złotówki. Na szczęście rzeczywistość i inwestorzy weryfikują takie ruchy - co już powoli widać. Forek zmierza na te same tory, po których jeździł kilka lat temu.
I to cieszy - cieszy z tego wzgłedu, że badziewne firmy muszą mieć badziewną wartość. Bańka, która tutaj się pompowała w końcu pęka!
Ja mam tutaj już stratę ciut poniżej 40% i od prawie dwóch lat ostrzegam, żeby w to szambo nie wchodzić, ale każdy niech sam decyduje.
Moja rekomendacja - stanowcze nie dla Forka.