Nie mogę się oprzeć wrażeniu jakoby "nasz" prezio obstawił słupami obie strony zleceń. Czyżby był tak skąpy i pewny siebie, że żal mu wydać dodatkowe 420zł aby "łyknąć" 43tysie po 3,08?
Ciekawe jakie zasługi w "kształtowaniu" kursu w ostatnim roku miał opłacany z firmowej kasy "Animator".
Sawicki wstępuje na nowe poziomy obłudy i obnaża słabość i bezradność instytucji zwanej GPW.
Do przedstawicieli tej instytucji notowanej zresztą na tym rynku i wszystkich brokerów -> AKCEPTUJĄC TAKIE POCZYNANIA SAMI SOBIE KRĘCICIE BAT bo Ci, na których zarabiacie JESZCZE już mają tego dosyć!!!!!
Sawicki próbuje wydymać nie tylko drobnych akcjonariuszy ale pokazuje wszystkim inwestorom i prezesom firm jak można wydoić miliony bez jakiegokolwiek ryzyka.