Jeszcze w ostatnim wpisie przed przerwą w twórczości upublicznię poniższy cytat z artykułu w Parkiecie i Rzeczpospolitej / jeden wydawca / autor redaktor Bartłomiej Sawicki
Ciąg dalszy dyskusji o wycenie. W tle listopadowy raport
Nadal ożywiona dyskusja dotycząca realnej wyceny Energi. Jak się okazuje 7 listopada została opublikowana analiza „Grupa Energa – jaka jest prawdziwa sytuacja finansowa i wartość aktywów Grupy”. W tej analizie czytamy, że według różnych metod wyceny, realna wartość aktywów netto Energi to 40–60 zł za akcję, podczas gdy ówczesna cena „giełdowa” wynosiła około 15 zł. – Nawet jeśli uwzględnimy tzw. „polski dyskont energetyczny”, to wycena akcji Energa powinna być w okolicach 30–40 zł. Średnia ze wszystkich metod to ok. 47 zł, co oznacza, że akcje byłyby wyceniane na zaledwie 6,6-krotność oczekiwanej EBITDA w 2027 r. – czyli dużo mniej niż podobne spółki, na przykład PKP Energetyka, którą PGE kupiło w 2023 r. od prywatnego, zagranicznego funduszu za zgodą Ministerstwa Aktywów Państwowych za ok. 7,7xEBITDA – czytamy w raporcie. Dalej autor raportu wskazuje, że zgodnie z informacjami ze sprawozdania skonsolidowanego Orlen SA za 2024 r., można ustalić, że akcje mniejszościowe Energi są wyceniane na bilansie skonsolidowanym Orlenu na ok. 30 zł (co nie uwzględnia dodatkowych ok. 9 zł/akcja związanych z aktywami OZE – elektrowniami wodnymi, które nie są na bilansie, ale Orlen w tym samym sprawozdaniu dokonał ich osobnej wyceny).
Czy ten raport mógł mieć jakikolwiek wpływ na wycenę spółki na początku grudnia? Zleceniodawca raportu, fundacja „To, co najważniejsze” reprezentująca ponad 1000 osób, drobnych akcjonariuszy odpiera takie sugestie.
– Autor tego opracowania pan Filip Schubert pracował nad nim kilka tygodni. Jest praktykiem w dziedzinie analiz finansowych spółek. Był dyrektorem inwestycyjnym jednego z funduszy. Jest także akcjonariuszem samej Energi. To opracowanie jest bardzo kompleksowe i zostało pozytywnie przyjęte przez rynek. Z końcem ubiegłego roku nasza fundacja zleciła wykonanie podobnej analizy Uniwersytetowi Gdańskiemu (UG). Wówczas, wycena akcji spółki była co prawda nieco niższa od tej, którą wyliczono w tym ostatnim opracowaniu, niemniej nadal była znacznie wyższa od ceny zaproponowanej teraz przez Orlen. Po upublicznieniu wyceny UG kurs rynkowy praktycznie nie zareagował – mówi nam Jan Trzciński, prezes fundacji „To, co najważniejsze”. To we współpracy z tą fundacją pan Filip Szubert opracował raport „Grupa Energa – jaka jest prawdziwa sytuacja finansowa i wartość aktywów Grupy”.
Trzciński wskazuje, że wycena Energi rośnie w naturalny sposób, bo następuje modernizacja spółki. – Energa wdrożyła już ponad 90 proc. liczników zdalnego odczytu, a ok. 50 proc. produkowanej energii pochodzi z OZE. To, że tak tę spółkę wycenia rynek, to naturalna konsekwencja zdominowania spółki przez akcjonariusza większościowego i jego, wydaje się, nieuczciwych działań – dodaje Jan Trzciński. Jak podkreśla, że za czasów byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka, poprzez „podejmowane karygodne decyzje biznesowe kurs Energi szorował po dnie (chodzi o nietrafione inwestycje w Ostrołękę, dofinansowanie wydobycia węgla – PGG, długoletnie niewypłacanie dywidendy, maksymalizowanie wszelkich odpisów, aby pokazać stratę spółki – akurat w okresie skupu akcji przez Orlen”. – Wszystko wskazuje na to, że było to celowe (potwierdza to uzasadnienie sądu wyroku w sprawie delistingowej). Giełdowy kurs spółki nie odwzorowuje realnej wartości przedsiębiorstwa. – Wyniki ostatniego opracowania (47 – 60 zł za akcję) to jest matematyka – ona nie kłamie. Jednak nie przekładają się one na kurs, bo liczy się jeszcze sentyment inwestorów wobec spółki, a ci niestety negatywnie oceniają postępowanie akcjonariusza większościowego – Orlenu. W tej chwili Energa jest nawet gorzej wyceniana niż inne \"zawęglone\" przedsiębiorstwa energetyczne, a wcześniej (przed zmianą władzy w 2015 r. i przejęciem większościowego pakietu przez Orlen) była wyceniana znacznie lepiej niż inne \"energetyki\", niż np. taka Enea. – mówi prezes.
Zdaniem naszego rozmówcy, Orlen ignoruje prawa i głos drobnych akcjonariuszy. – Orlen zaprasza do sprzedaży akcji po cenie 18,87 zł - używa słowa \"zaprasza,\" a tak naprawdę narzuca im tę cenę. W okresie przejmowania Energi zostały oficjalnie wykonane trzy wyceny spółki (zlecone przez ministra Sasina w 2019 r., przez prezesa Ireneusza Fąfarę w 2024 r., oraz teraz wykonane przez Orlen na potrzeby określenia ceny w zaproszeniu), jednak żadna z tych wycen nie ujrzała światła dziennego – podkreśla.
Orlen podkreślał zaś, że wycena akcji została przeprowadzona przez niezależnych ekspertów. Jak się dowiadujemy, przygotowało ją Pekao Investment Banking S.A. Robocze wyceny analityków wartości Energi nie odbiegały zaś stanowczo od tego tego, co zaproponował Orlen. Brane było pod uwagę m.in. ryzyko pogorszenia regulacji wobec dystrybucji.
https://www.parkiet.com/energetyka/art43460751-orlen-sukcesywnie-skupuje-akcje-energi-w-tle-raport-o-wartosci-spolki
p/s moim skromnym zdaniem należy znaleść możliwość prawną ,odpowiedni paragraf ,aby nawet metodą okrężną wytoczyć pozew sądowy podważając wycenę wykonaną przez Pekao SA ...może nawet się okazać że to nie żadna wycena tylko analiza określająca wartość godziwą spółki do zaproponowania w zaproszeniu przez Orlen zrobiona tylko na podstawie przeszłych i terażniejszych notowań spółki czy dodatkowo z metodą porównawczą do wycen innych spółek energetycznych /brak racjonalnego powodu jej ukrywania /...a 1 do 1 brak poruwnywalności ENERGA do innych energetyków notowanych na GPW mając na uwadze aktywa węglowe , ENEA ma kopalnie Bogdanka ,PGE kopalnie węgla brunatnego a Polenerga brak segmentu dystrybucja energii...Można to zrobić z wykorzystaniem prawnika z którym GG współoracuje choć lepiej wynająć mu drugiego do pomocy / najlepiej prawnika artyste / jeśli macie jakies propozycje który prawnik waszym zdaniem jest nie rzemieślnikiem a artysta w swoim fachu to podawajcie propozycje .Ja ze swojej strony i zapewne grupa ~arskiozan i może inne osoby z większą ilością akcji ktore wysłały do mnie @ i może inni Ci ci nie wysłali chętnie bedziemy współfinansowali taki pozew.Jeszcze raz pozdrawiam