Tak obserwując zachowanie kursu ale i porównując cały czas sytuację do tej, jaka swego czasu miała miejsce na EEX. Po totalnym sypaniu następowało szybkie i spore odbicie, potem powolny zjazd niemal z powrotem na dno i (raczej spokojny) wzrost. Silny dopiero po przebiciu szczytu. Tu może nie do końca tak być bo na EEX nie było zupełnie podstaw (fundamentalnych) do takiego uwalenia kursu, tu można się go dopatrzeć (póki co straty, inwestowanie w przyszłość bądź co bądź niepewną). Ale tak czy tak wydaje mi się że niżej już nie będzie.