...i jest, wezwanie od japonskiego giganta... zystk ponad 30 %...super ... ale skoro gigant chce kupic polska spolke a potem wycofac z gieldy (zeby przypadkiem jej nie stracic albo nie przeplacic przy ewentualnym innym wezwaniu przez inny podmiot) to chyba spolka jest dobra... i tak to sie kreci w tym za...s.r...a turbokapitalizmie, nie ma sentymentow... czlowiek odda wszystko zeby tylko zarobic a potem bedziemy przez lata nabijali kase japoncom, jak bedzie kryzys prim to beda zwalniac ludzi poza granicami wlasnego kraju, transferowac zyski z Polski do Japonii.... no nic, tak skrobnalem tylko, moze ktos odnajduje inna strone tej sprawy jasniejsza ? a moze nie sprzedawac ? co sie stanie jak nie sprzedam akcji i wycofaja spolke z gieldy ?
Pozdrawiam z Trojmiasta !