Czyli ogólnie wporzadku że prezes kupuje akcje i nie informuje po ile kupił akcje pomimo że tak nakazują przepisy MAR ? Może wie że są nic nie warte i bierze za grosze żeby móc mieć większy wpływa na odzyski z obligacji a ludzie na rynku mocno przepłacają spekulacyjnie je kupując ? Wszystko jest ok że prezes łamie prawo ? Już nie chodzi mi o to co to za spółka tylko o sam fakt ujawnienia ceny. Querqus zrobił tak samo. Dlaczego tak się dzieje ?