Spółka jest zadłużona na 30% kapitałów własnych,to nie to samo.....jak mówi babaoddoktora-zadłużona po uszy!!! Zresztą niech on[ona] zmieni doktora,może mu przypisze jakieś lepsze lekarstwa! Jest kryzys,dlatego wyniki spółki na wszystkich trzech poziomach są dużo gorsze od wcześniejszych. Przychody również mają tendencję spadkową.Managerowie są też słabiutcy!,,,,,,,,,,,,czego tu więcej chciec! Ale...........maże Piechota znajdzie jakiegoś kupca na MIT-a........powiedzmy za 30-40% wartości księgowej??/ A co -nie może tak być!! Wtedy i on i my będziemy zadowoleni No.......bądzmy dobrej myśli!