Prezes twierdzi na spotkaniach z instytucjonalnymi, że wyniki za 4q2017 bardzo dobre, jeżeli dowiozą to na pewno przedstawią też dobre prognozy i powinno być kilkadziesiąt procent wzrostu. Jeżeli okaże się, że nie, to spółka na zawsze trafia na listę śmieci, z której już się nie wygrzebie, a prezes powinien skończyć w kryminale.