Sprawy wyglądaja tak:
W końcu lutego 2013 Rząd Ukrainy zatwierdził ten ich słynny program rozwoju ekonomicznego Ukrainy, obejmujący m.in. rozwój sektora produkcji pojazdów napędzanych energia elektryczną, Wiże się to m.in. z budowa w Dniepropietrowsku właśnie, zakładu produkcji baterii litowo-jonowych oraz budową elektroparku (elektr. wiatrowe itd. – tutaj WESTA też jest NUMBER 1). Nadzór nad całością realizacji projektu rzadowego w powyższych tematach powierzono dwóm jednostkom, w tym Instytutowi Systemów transportu i Technologii, gdzie ZUPEŁNIE PRZYPADKOWO dyrektorem jest ….. tatuś Prezesa WESTY, nasz ukochany profesor Wiktor Dzienzierskij, Bohater Ukrainy !!! Nie wspomne już nawet, że od czasu, kiedy jego synek Denis został Narodnym Deputatom (znaczy się posłem), akcyjki synkowe WESTY wiszą na rachunku tatusia. Całość projektu ma się zamknąć w 390 milinach $. Chińczyk daje na fabrykę baterii 250 mln $, z WESTA będą mieli po 50% udziału w tym biznesie. Działka i budynki (zaje…ście duży teren) po byłym zakładzie prod. mech. Sa już od jakiegoś czasu w łapach WESTY.
Samochodziki na prąd to perspektywa 2014 roku. Po drodze jeszcze budowa sieci elektrowni wiatrowych.
Jakieś pytania jeszcze ?