Cena rynkowa w Polsce nie jest miarą wartości firmy ze względu na małą płynność polskiej giełdy.
Wartość rynkowa to opowieści z mchu i paproci.
Tutaj w grę może wchodzić wartość godziwa lub inwestycyjna.
Bo jeżeli ktoś na przykład upatruje że na czymś zarobi kupę kasy... A teraz spróbuję zapchać gębę jakąś ceną księgową albo rynkową.. to jest śmiech na sali I tu będą wysokie odszkodowania.
Weźmy na przykład wydzielenie części zepak które odbyło się za miliard złotych... Jak była ustalona ta cena? Ile planował wybitny biznesmen zarobić na tej części rzepak? Tu wycena musi być zrobiona w ten sposób planowali inwestycje i zarabianie z odpowiednią marżą i ta marża musi być wykorzystana do wyceny godziwej...
To są konkretne kwoty.