a czas trzeba jakos spedzać zatem popyt na gry będzie rosł a nie spadał . Gry sa jak używki popyt jest sztywny a nie elastyczny. Dzieki ci trumpie , ciemności ciemności .... trzeba miec na glowie tupecik aby cła nałożyc na pingwiny.....i modlitwy z Watykanu. Mały tip - gra w trumpa bylaby przebojem. Poddaje pod rozwagę