powiem tak: jestem na GPW od 1994 roku i wiele widziałem. Jednak spółka, która ma zyski wg. raportów, która niedawno pozyskała kapitał z emisji akcji, która normalnie prowadziła biznes i na dziś NIE MA GOTÓWKI ABY POKRYĆ WYDATKI NA BIEGŁEGO REIWDENTA???? Ludzie co to ma być? Przecież to jest zwyczajny przekręt! Gdzie jest kasa z emisji akcji, gdzie kasa z zsyków, itd. Jeżeli taka spółka składa wniosek o upadłość, tzn. że wszystko, dosłownie wszystko, było bajką dla akcjonariuszy. Tu nie ma nic co ma wartość, nie ma nic co można spieniężyć, zatem od początku kłamali i oszukiwali.
Nie ma innej drogi jak tylko zawiadomić prokuratora, obecnie Prezydent podpisał ustawę o zajęciu majątku pochodzącego z przestępstwa i w tym przypadku mamy z tym do czynienia właśnie.