...bardzo ciekawa sesja...

...z rana ktoś dłuższy czas sprzedawał z ukrytego, ale ciężko było to nazwać sypaniem, bo ustawiał pakiet zaledwie 185 szt na S na kilku poziomach... przy tak nikłych obrotach wystarczyło ;) Ktoś kupił 185 i znowu stoi 185 na S i tak kilka razy. Wystarczyło, żeby obroty prawie stanęły a na S w przedziale 0,87-0,99 ustawiło kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Wtedy ktoś to dmuchnął w parę chwil do 0,99, dalej pociągnęła ulica i obroty stanęły... około 16.00 na kupnie po 0,98 pojawiło się jedno zlecenie K na 23000 szt. Nagle ktoś wysypał dokładnie taką ilość. Oczywiście to niewiele, ale jak na zwyczajowe Reinholdowe pakiety to sporo... Jestem pewien, że ten pakiet kupiła i sprzedała ta sama osoba. Po co? Żeby wystraszyć ulicę, że zaczyna się sypanie... poskutkowało - wróciliśmy z kursem do punktu wyjścia...

Mam dwie wersje:

1. Ktoś robi sobie kółeczka DT... jeśli największe pakiety przerzucała ta sama osoba to zarobiła jakieś 8-10gr pakietem 50-70 tys. Niewiele potrzeba na tej spółce, żeby manipulować kursem.

2. Ktoś zbiera z przedziału 85-99 gr (uznaje ten zakres za atrakcyjny cenowo??), na koniec dnia zwala kurs, żeby zacząć od nowa następnego dnia.

Zobaczymy jutro - jeśli sytuacja się powtórzy to będzie potwierdzenie...
Może warto podczepić się pod zawodnika i zrobić to samo??!!

Co myślicie o tym???