Skoro każda dobra informacja przekłada się na spadki to może wobec tego
poczekajmy, aż prezes zacznie mówić coś złego na temat spółki bo wtedy będzie szansa, że kurs wybije do góry.
Panie prezesino...czekamy więc na jakieś negatywne info bo jak na razie jest Pan skąpy w mówieniu, że takowe w ogóle istnieje.
Po co ma Pan się chwlić, że jest tak dobrze, pokazywać wspaniałe raporty i perpektywy na przyszłość. Niech Pan sypnie wreszcie coś negatywnego i wszyscy się ucieszą....a i zarobią przy okazji.