tym razem niewiele o Azotach a azach handlu na GPW i tzw. fixingu na którym barzdo często zniekształca się przebieg sesji a sam fixing jest już dawno nieżyciowy, na Azotach "ubija się"kurs a na tzw. dogrywce rzadko transkacje mają miejsce...
Dziś podczas fixingu
PEO
https://i.imgur.com/v5km481.pngPEO po 10gr a przecież fixing i dogrywka to była 20-30 lat temu potrzeba by telefonicznie ew. złożyć zlecenie maklerskie a dane tak wielu czerpało z telegazety albo kiedyś strony z yogi....
Czy to zwykły handel, czy 3W co kwartał, jedna wielka manipulacja bo GPW tak samo jak KNF nic nie robi.
Często po zleceniach ale i czasie widać jak automaty albo fleszowe boty po synchronizacji czasu z GPW potrafią zmienić kurs...
Azoty
wolumen przed fixingiem wynosił 111K akcji, ale po rozpoczęciu fixingu minutę po ktoś wystawił 25K akcji na Sell i po tym dorzucono ponad 6K co stanowiłoby 1/4 wolumenu dzisiejszej sesji....Został nawis podażowy na 27K akcji i zwyczajowo w dogrywce nikt nie gra jak kiedyś na telefon i notowaniach opóźnionych...
Krótko: poza maniplacją z dominacją kapitałową pokazuje jak sam system (nie mowa o ponad 20letnim Warsecie od Francuzów) giełdy jest nieczasowa , jak systemowo można manipulować i zniekształcać i dla wszystkich jest to normalne!