Kiedy główny założyciel z determinacją skupuje / sprzedaje akcje danej spółki to jeden z najbardziej wiarygodnych impulsów nadających przyszły kierunek kursu. W przypadku HUG należy rozważyć kilka potencjalnych scenariuszy. Pierwszy mało popularny wśród "ekspertów", a wydaje się najbardziej prawdopodobny to docelowy delisting. Spółka, dysponując tak potężnymi środkami finansowymi przy sprzyjającym kursie $ za kilka kwartałów może z powodzeniem ogłosić wezwanie po cenie o wiele niższej od ceny z IPO. Chętnych do oddania nie zabraknie, Anton Gauffin doskonale o tym wie. Drugi scenariusz to dywidenda, średnio opłacalna ze względu na 30% podatek (prawo Delaware itd.). Trzeci scenariusz skup po cenie rynkowej, no i tu raczej nie dojdzie do "kanibalizmu" bo jak tu byłemu prezesowi wchodzić w paradę. Jakie są Wasze przypuszczenia, zapraszam do normalnej dyskusji. Bez hejtu, złośliwości.