1. IMC zmierza w kierunku historycznego minimum. Akcjonariusze ukraińskiej spółki nie zaliczą początku roku do udanych. Pod koniec stycznia cena akcji spadła poniżej wsparcia 11,51 zł, wybijając się w ten sposób z długoterminowej konsolidacji. Wyjście z technicznego marazmu zapoczątkowało silną falę wyprzedaży, która trwa do dziś. Na wykresie widoczny jest szereg czarnych świec z dużymi korpusami. Średnia z 200 sesji, która wcześniej poruszała się horyzontalnie, teraz skierowana jest na południe, co potwierdza uzyskanie długoterminowej przewagi przez podaż. W krótkim i średnim terminie też dominują sprzedający, co widać po spadających średnich z 15 i 50 sesji oraz wskaźniku ruchu kierunkowego (linia –DI powyżej +DI przy rosnącym ADX). W minionym tygodniu cena dotarła w porywach do poziomu 8,56 zł. Tak nisko nie była od stycznia 2012 r. Z analizy najbliższych wsparć wynika, że celem wyprzedaży może być historyczne minimum 7 zł, chociaż z szerokości wspomnianej konsolidacji (5 zł) wynika, że spadek może sięgnąć nawet 6,5 zł. Najbliższym oporem dla notowań, który będzie powstrzymywać ewentualne próby zwyżek, jest 10 zł.
Należy to wykorzystać bo spółka fundamentalnie jest bardzo dobra