Za niedługo odbicie będzie. Spółka jest zdołowana. Prezes w pierdlu to fakt, smród ja nic.
Ale jak patrzę na wykres to na początku stycznia było ostre walnięcie i de facto od początku roku kurs osuwa się.
Prezes w pierdlu jest w cenie aktualnie bo ci co wiedzieli to zapewne walili papierem w rynek.
Ulica się dowiedziała się teraz, ale że 90% ulicy jest na hakach więc sypać już nie będzie kto.
Smród zaraz się znudzi i rynek o nim zapomni. Wojna w Ukrainie też przestała grzać.\
Zaraz zaczną być fundamenty, zmiany w spółce i prawdziwe i realne wiadomości. Pojawi się popyt.
Nie jutro i nie w tym tygodniu bo wszystko musi przyschnąć ale w perspektywie kilku tygodni widzę odreagowanie w okolicy 35-32 grosze. I żadne nolife'y co latami tu spędzają czas na wysrywaniu pierdów na forum tego nie zmienią.