Wykres tygodniowy wskazuje na trwający już 2,5 roku trend spadkowy, w którym całkiem nieźle respektowana jest jego linia. Ostatni ruch wzrostowy jak na razie zatrzymał się właśnie na linii trendu. Dodatkowo w rejonie mniej więcej 0,37– 0,41 zł można wyznaczyć dość szeroką strefę oporu, przy której również wszelkie wzrosty się kończyły w przeszłości. Jedyny pozytyw to wysokie obroty, które utrzymują się od pewnego czasu. Sygnałem świadczącym o jakiejś poprawie byłoby wybicie wspominanego oporu i linii trendu. Wtedy otworzyłaby się przestrzeń do nieco większej zwyżki np. w rejon jednego z poprzednich dołków, a więc okoli 0,5 zł. Czytaj całość.