Spójrzcie na tygodniowy wolumen - niecałe 720 tys. akcji i zrobiono z tego -11%. Normalnie taki wolumen wzrostowy jest w pół dnia notowań. Nie wiem, kto postanowił zwalić kurs, ale niech on już nie wraca na GPW. Czysty kretynizm, żeby sprzedawać po takiej cenie, gdy przed chwilą jedna akcja kosztowała 1,70 zł.