Zrobiłem porównanie przychodów z różnych gier w różnych okresach.
Zaznaczam, że robiąc zestawienie szukałem kwot (podstawy wyliczeń, tak naprawdę: cały przychód i jaki jego procent był z konkretnej gry) w prezentacjach kwartalnych Rudego, ale teraz przepisuję już tylko z notatek. Nie powinienem się chyba nigdzie pomylić, ale nie sądźcie mnie, jakby co.
Panowie Poległych:
I kwartał 2024 - 13 milionów (zaokrąglając w górę)
I półrocze 2024 - 42 miliony
ergo II kwartał 2024 - 29 milionów (zaokrąglając do pełnych milionów)
Snajper Wojownik Duch - Kontrakty 2:
I półrocze 2024 - 8 milionów (zaokrąglając w dół)
Cały rok 2023 - 20 milionów (zaokrąglając w górę)
I teraz tak: Microsoft miał nam zapłacić (CI Gamesowi, czyli naszej firmie, może upraszczam) za obecność "Panów Poległych" i "Snajpera Wojownika Ducha - Kontraktów 2" w abonamencie (kto płaci Microsoftowi abonament, może w te gry pograć za darmo).
Z tego, że w roku 2023 "Snajper Wojownik Duch - Kontrakty 2" przyniósł średnio 5 milionów przychodu na kwartał, a w I półroczu 2024 przyniósł średnio 4 miliony przychodu na kwartał, wnioskuję, że opłata Microsoftu za "Snajpera Wojownika Ducha - Kontrakty 2" jest dość mała, a skoro tak, to wnioskuję, że Microsoft płaci nam za umieszczenie gier w ich abonamencie nie jednokrotnie, tylko cyklicznie.
Jest to dobra wiadomość; wniosek może być jednak błędny.
Nie obejrzałem najnowszej prezentacji Rudego do końca; nie wiem, czy to poruszał.
Ale jak ktoś ma chorą mamę, czy nawet pieska, i potrzebuje pieniędzy na leczenie, to nie namawiam do upartego trzymania akcji w nadziei na wzrost.