To jesli codziennie 24h zachecacie wszystkich do sprzedazy mimo spadajacych obrotow to po co to robicie? Niedosypiacie, emocje itd. Przeciez jakbyscie uwazali ze spadnie bardziej to byscie probowali podwyzszyc kurs a nie obnizyc jak najmniejsza iloscia akcji?
Tu oprocz mnie, Jo, Mikolaja, Starego i Baltazara wszyscy inni naganiaja na psrzedaz. My mamy akcje wiec lubimy spolke a wy? Co tu robicie o 4 tej rano i 6 tej i drugiej w nocy? Te samw nicki od 4 lat?
Brzytwa Ockhama sie klania.