Pojawiały się już na tym forum takie sugestie, ale przyznam, że to co dzieje się ostatnio z Introlem zaczyna mnie coraz bardziej zastanawiać. Emisja po 11,50 zł lata temu i aktualny totalny brak dbałości władz spółki o inwestorów dają do myślenia. Zobaczcie strony internetowe Grupy Introl - https://www.introlsa.pl/relacje-inwestorskie/ oraz innych spółek Grupy. Działają, zarabiają, a na stronach praktycznie brak istotnych informacji od kilku lat. Zero IR, brak wywiadów, brak promocji spółki w mediach... O co chodzi? Przecież nie są nieudolni, bo 2023 rok to rekordowe w historii Introlu wyniki, dywidendy też wciąż płacą - ale promocyjnie i informacyjnie porażka.
Nie zaglądam nikomu w portfel, ale dwaj najwięksi udziałowcy zgarnęli przez ostatnie lata kilkadziesiąt mln zł z samych dywidend. Na dziś mają 81,23% głosów na walnym, fundusze 8,28%. Oznacza to, że do wyrwania od ulicy pozostaje niecałe 11% akcji - około 2,7 mln sztuk (rynkowo ok. 25 mln zł) - a z funduszami zawsze się dogadają (oczywiście kwestia ceny). A propos ceny - w wezwaniu ciężko byłoby uzasadnić kwotę poniżej emisyjnego 11,50 zł i fundusze z pewnością podbiłjałyby stawkę, ale i tak Panowie Kapral i Bodziony zrobiliby niezły interes na giełdowej przygodzie Introlu. Wyemitować w 2007 roku akcje po 11,50 zł, dokonać przejęć, rozwinąć biznes, brać latami dywidendy, a na końcu odkupić dużą część wyemitowanych akcji poniżej ceny emisyjnej... Nie brzmi pysznie ?