A ja nie sprzedam bo przecież na tych wszystkich spotkaniach z prezesem wyraźnie było mówione że spółka wyprzedziła czasy i ma wartość którą wycenimy w przyszłości. To jak miesiąc później ta mega wartość ktoś chce sprzedać za 4 zł? To jest jakaś sciema według mnie. Bo jeżeli ta firma jest czegoś warta to jest to na prawdę wiele - A jeżeli 50 etatów nic nie robi to Po prostu ubierają rynek po 3.80. A jak nie sprzedam A oni skupia 95 procent i wycofaja spółkę z giełdy to tracę wszystko?