Rozlega się delikatnie pukanie do drzwi Dawida Z.
- Kto to?- poirytowanie pyta Dawid Z.
- To ja, 6 rano!.. - delikatnie rozlega się zza drzwi.
- Łżęsz, kanali0! Jest dopiero 6 w południe! - odpiera pewny siebie Dawid Z.
Jak to odlklejnoy od rzeczywistości mitoman...