Oto 3 fundamentalne powody, dla których moim zdaniem kurs będzie systematycznie podążał na północ:
1. Wyniki systematycznie coraz większe i zakontraktowany backlog
Kto śledzi spółkę, ten wie, że wyniki za II kwartał 2025 r. były rekordowe – 3,69 mln zł czystego zysku to ponad trzykrotny wzrost rok do roku. To nie jest już firma, która tylko obiecuje, to firma, która zaczęła zarabiać bardzo dobre pieniądze.
Ale to dopiero początek. Kluczem jest backlog, czyli portfel zamówień, który na koniec czerwca wystrzelił do 46,5 mln zł,wzrost o 176% w JEDEN kwartał!. Co najważniejsze, ta kwota NIE uwzględnia jeszcze spodziewanych wpływów z projektu CAMILA, gdzie Scanway jest kluczowym podwykonawcą. Mówimy więc o już zakontraktowanych, pewnych przychodach na lata do przodu, z ogromnym potencjałem na dalszy wzrost.
2. Globalna walidacja i strategiczne wejście na nowe rynki
Scanway przestał być tylko obiecującą polską firmą. Ostatnie miesiące to seria kontraktów, które stanowią pieczęć jakości na arenie międzynarodowej:
Kontrakt z Azji >38 mln zł: Zdobycie tak dużego zlecenia na serię teleskopów dla konstelacji satelitarnej to dowód, że technologia Scanway jest światowej klasy
Kontrakt z USA: Ostatni komunikat o zamówieniu od firmy z Kalifornii na system wizyjny to wejście na najbardziej konkurencyjny rynek na świecie i walidacja nowej linii biznesowej SCS- Scanway Camera System.
Kontrakt z ESA: Współpraca z Europejską Agencją Kosmiczną przy misji księżycowej to najwyższy certyfikat kompetencji w tej branży.
Spółka udowadnia, że potrafi wygrywać na całym świecie, a jej produkty są wybierane przez najbardziej wymagających klientów.
3.Przejście na główny rynek GPW końcówka 2025 roku.
To jest wydarzenie, które moim zdaniem rynek jeszcze nie do końca wycenił.
Co to oznacza w praktyce?
Napływ nowego kapitału: Akcje spółki staną się dostępne dla dużych funduszy TFI, OFE, które nie mogły inwestować na NewConnect.
Wzrost płynności i wiarygodności: Większe zainteresowanie, większe obroty i większa transparentność.
Brak nowej emisji: Zarząd jasno zadeklarował, że dzięki zdobytym kontraktom spółka jest "samofinansująca się" i nie planuje nowej emisji akcji przy okazji debiutu.To potężny sygnał zaufania do własnego biznesu i świetna wiadomość dla obecnych akcjonariuszy.
Podsumowując, mamy do czynienia ze spółką, która ma jednocześnie fenomenalną dynamikę wyników, zabezpieczoną przyszłość w postaci ogromnego backlogu, globalne potwierdzenie jakości swojej technologii i potężny, krótkoterminowy katalizator w postaci przejścia na GPW. Moim zdaniem to solidne fundamenty pod wieloletni, systematyczny wzrost wartości.
Oczywiście to nie jest porada inwestycyjna, a jedynie moja analiza. Zachęcam do własnego przeanalizowania rynku i potencjału spółki.
Oczywiście warunkiem jest mądre prowadzenie spólki, skalowanie produkcji na czas z zachowaniem odpowiedniej jakości, ale osobiście uważam, że spółka powinna sobie z tym poradzić.
Czekamy na nową strategię, obserwując spokojnie kurs naszego lidera branży kosmiczej.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!