No i wrocilismy do punktu wyjscia czyli "konsensusu" rynkowego. Cale te kasandryczne przepowiednie sie nie sprawdzily, a korekta nie wynikala z AT tylko z umowionych transakcji grubasow na poziomie 3.20.
Czyli nadal mamy dyskonto mniej wiecej 250 mln kapitalizacji do innych porownywalnych ISP w Europie. Domknie sie zapewne do konca roku.