powiedzmy wprost: za 1mln zł można było nabyć 10% akcji i3D, a widać że target kupującego w postaci kupującego stoi wyżej...
Naprawdę, nie zdziwiłbym się, gdyby Sołowow skupował akcje z rynku, i doprowadził do emisji (oby z prawem poboru). Trzeba tutaj przypomnieć, że BZWBK nabywało akcje bodajże po 3,2 lub 3,4 zł za akcje...