Sorry @777777777777... ale już skończę polemikę, bo wpadniemy w spiralę. Ja po prostu jestem przeciwnikiem długów jakichkolwiek. A jak niedawno usłyszałem fachowca, który twierdził, że 100 mld PLN załatwiłoby problem braku mieszkań, to szlag mnie trafia, że rządzący takie kwoty przeznaczają corocznie na podtrzymanie konsumpcji.
Nie robi się szybkiego wyciągu jak się ma zamiar daleko zajechać i to utrzymać. Jaka tu logika ? Takie numery się robi jak ma być docelowo spuszczone potem. Ale mieli by jeszcze raz spuścić teoretycznie tak silny rynek ? Jedno przeczy drugiemu.
Tutaj się wtrącę, też już kilka rządów przeżyłem, wcale.mi się nie podoba to co robi pis, ale koalicja tej zbieraniny to niestety jeszcze.gorszy scenariusz, ale.ja się nie znam:))
Jakby to mieli zrobić po mojemu jak ja widzę to po dzisiejszych numerach musieliby dziś lub w poniedziałek mocno w dół rynek sprawdzić poniżej dzisiejszego minimum. Chwilowo trudno w to uwierzyć.
Jeśli premierem ma być gostek, który co drugie zdanie kłamie, co gorsze dla niego można to w tej chwili znaleźć w.internecie to ja też dziękuję za coś takiego. Wiele rzeczy mi się w.pisie nie podoba, przede wszystkim tzw.rozdawnictwo,ale wolę przewidywalny rząd niż jakiegoś dziwoląga, gdzie jego przywódca zaraz s....li do Brukseli....
Dawno mnie tutaj nie było - wyszedłem z rynku ze stratą, gdyż potrzebowałem pieniędzy i szybko nie wrócę (brak wystarczającej ilości wolnych środków, aby zagrać pod to co chciałbym zagrać), ale przed wyjściem zamieściłem kilka obszernych wpisów, na temat tego jak osobiście to postrzegam. Sugeruję Wam, abyście je odkopali i sobie je przypomnieli, bo wszystko wskazuje na to, że się nie pomyliłem i realizowane jest to, co dla mnie było najbardziej prawdopodobne wtedy, gdy zamieszczałem te wpisy (moje wywody o LOPie, o jego ciążeniu, odbudowie, poziomach zamykania/otwierania serii na kontraktach, zasadności obniżenia stóp procentowych, sile rynku pracy w Europie i USA, spadku cen ropy, ucieczce kapitału z Chin i poszukiwaniu nowych rynków etc.). Dla większości z Was, wszystko to wtedy wydawało się wtedy mało prawdopodobne, a moja "ewakuacja" podyktowana głównie potrzebami finansowymi gdzieś indziej, mogła spowodować że to co pisałem traktowaliście z przymrużeniem oka, niemniej teraz już mogę raczej napisać po raz trzeci i ostatni (co Wam tutaj obiecałem, przy wychodzeniu z rynku) - TKM, a później Armageddon, jakiego ostatnie pokolenia nie pamiętają. Bardzo uważajcie! No i standardowo, dobrych wejść i wyjść dla wszystkich! Powodzenia!
Media od rana donoszą, że Izrael dał 24 godziny na ewakuację ludności w strefie Gazy, po czym najprawdopodobniej może nastąpić operacja lądowa. Jednocześnie podnoszą się protesty w krajach arabskich
Jankes raczej też. Dane były dla obligacji a jednak chwilowo pomogły tylko kierunek im utrzymać. Obligacja + waluty. Kolejne sygnały że może być już to koniec korekty. Może nie być podwyżek ale obniżki też mogą się w czasie odsunać.
DAX już potencjał na bazowych wycenia a Jankes wyceni go o 22. Banan zaś w poniedziałek. Czujesz potencjał to bierz L po 1999 zostało ich sporo do wzięcia :-)
Ravcio, masz szanse na zamek w poniedziałek/wtorek z zyskiem. Ja nadal obstaję 1940-50 na FW. Choć dziś na koniec BP. Ale jak dojdą do 1930-40 to wtedy L i długoterminowo do poziomu wygaśnięcia-mam nadzieję, że 2450.