Depozyty uzupelnione resztka kasy pozyczona od rodziny ? To po 11/30 ruszamy we wlasciwym kierunku, zebyscie jutro i po weekendzie tej kasy nie mieli buahah
I dlatego FW20 jest beznadziejnym indeksem. W 2 dni 150 pkt w sumie z niczego, a trzeciego dnia 47 pkt w górę. Robią co chcą z tymi akcjami. Teraz 20pkt w dół mnie nawet nie zdziwi. Wiele indeksów obserwuję, ale tam da się przewidzieć wiele rzeczy. A u nas ustawki i jakby tu drugą stronę zrobić. Niech ktoś się za to weźmie naprawdę
Co Ty chcesz ode mnie ? Mój depozyt pięknie sobie się powiększył w tym tygodniu. Nawet gdybym nic nie robił z pozycją na tych ruchach ( a tak nie jest) to skoro w poniedziałek mi starczyło to dziś tym bardziej.
Nie radzę innym ale Lką bym proponował przeczekać noc poza rynkiem. Teraz mogę to napisać bo i tak już nie mają szans dziś z niego wyjść bo za duża kolejka chętnych na oddanie L.
ja zerknąłem na USA i dołączyłem do sprzedających po PKC, coś tam się udało ugrać choć liczyłem na więcej. Ale ta słabość USA i wzrost gwałtowny LOPu mnie przekonał, żeby uważać bo będą ostro szarpali.
A czym się tu smucić i stresować ? Ryzyko mocnego dobicia było wkalkulowane w ryzyko (choć bardziej o 2460 myślałem). Bazowe się podnieść nie mogą i rodzi się szansa ze u Jankesa to nie był jednorazowy wyskok. Waluty też pod kontrolą. Wszystko ładnie się układa mimo mocnego odbicia u nas. Prognoza choć to jedna z wielu... Poszliśmy ze spadkiem w samodzielność i nie była to pora by 2400 atakować. Odbicie też samodzielność. Jeśli .... na bazowych nastąpi to co myślę to u nas kolejne zejście do 2400 szybko nastąpi i tym razem to już by było0 w otoczeniu spadków bazowych i nie trudno się domyśleć że nasi będą mieli szanse wtedy większą na skuteczny atak. Klucz tkwi w postawie Jankesa a tam trzeba kilku dni na trwały zwrot. I przypomnę to co zawsze mówię i co rano sprawdzam.... Azja a wieczorami reakcje EM amerykańskich. Kojarzycie co było wczoraj i dziś ... ? Oleli jankeski wyczyn i było wiadomo że L mają u nas szanse. Ale jak któregoś dnia po takim Jankeskim spadku rano Azja będzie całą mocno czerwona to nie chciałbym wtedy mieć L przed sesją ;-)
Ravcio w kolejce chętnych do sprzedaży są nie tylko ci którzy chcą zamknąć swoje L ale również łapacze górek chcący otworzyć nowe S i liczący na jutrzejsze niższe otwarcie.
Zgadza i tych chętnych na nowe S co w sumie też "sprzedaż" mogło być nawet więcej bo L raczej bardzo się dały zmylić dzisiejszym mocnym odbiciem i nie dostrzegają zagrożeń co nawet na wątku widać. Ale tak czy inaczej jak jak ktoś już po ustaleniu ceny chciałby zamknąć L to już nie miał szans składając zlecenie po 17.
Jeszcze jedna analogia. U nas końcówkę rozegrali podobnie jak w poniedziałek z wyciągnięciem ile się da na FIX po osunięciu i nawet kasowego już w to nie angażowali bo nim szarpać na FIX.
Da się takie zagrywki zauważyć na odwrotach, ale to mi pasuje na takie wyciśnięcia przeciwnej strony, w której jest mus ograniczenia strat i likwidacja części pozycji, dlatego tak cena kontraktu nie gra z indeksem :) a przeciwnik wykorzystuje to do budowania pozycji :)
Może być tak jak we wtorek, ale wg mnie jutro wybroni się z rana 2466 (chyba, że otworzymy pod to nie ma tematu). Potem dobicie w okolice 2500 na fw20 i zaczynamy zejście na 2390. Pożyjemy, zobaczymy. Dziś scenariusz wypalił, ale jutro już tak nie musi być
Ale w poniedziałek wzrost był na niskim wolumenie na górce a dzisiaj jest na wysokim od dołu. Dodatkowo widać że w USA to na us100 może być równość korekty z kwietnia a na sp500 z maja i niewiele im zostało. A my równość korekty z kwietnia zrobiliśmy w 2 dni.
ravcio z całym szacunkiem, każdy bierze pod uwagę zagrożenia, ale z natury każdy cieszy się z hossy, pomimo ze wielu zarabia na spadkach, ja też tak mam, że jak na S więcej mi wpadnie niż na L, to jakiś taki nie nie jestem szczęśliwy z tego powodu....
Niestety niektórzy nie widzą, że mamy poziom ok 2500, a cały czas żyją spadkami sprzed 2-3 lat. No i sprawdzam znów i widzę, że L-ki dały oj dały zarobić. Może jutro znów S się popiszą. Okolice 2410 czekają. I właśnie taki ravcio cieszy się, że spadną ceny akcji-co za gość? Zamiast cieszyć się, że nasze akcje są w cenie i rosną. TRAGEDIA z takim myśleniem!
Nie rozsmieszaj mnie, ze akcje sa w cenie buahahha , jaka masz sile nabywcza zlotowki? Gdzie ty tu widzisz hosse przy globalnej hossie chocby w usa? Na wig20 to mozna powiedziec ze kety sa na szczytach i kruk, reszta biorac pod uwage spadek sily nabywczej jest daleeeeko
Dnia 2024-07-18 o godz. 17:28 ravcio napisał(a): > Jeszcze jedna analogia. U nas końcówkę rozegrali podobnie jak w poniedziałek z wyciągnięciem ile się da na FIX po osunięciu i nawet kasowego już w to nie angażowali bo nim szarpać na FIX.
Wreszcie jakoś uporządkowali ten wątek, bo poprzednio to był groch z kapustą i nawet dzisiaj tu nie zaglądałem.
Co do analogii to się pomyliłeś o jeden dzień bo to nie był poniedziałek tylko wtorek. Miałem zamiar to dokładnie wyjaśnić, ale powstałby zbyt długi komentarz i nie wiem czy ktoś by chciał go analizować nie widząc wykresów. Powiem tylko tyle, że jutro czeka nas dalszy ciąg jazdy go góry, być może z niższym otwarciem i jakimś niedużym spadkiem na początek.
Dnia 2024-07-18 o godz. 21:03 ~Alojzy napisał(a): > Niestety niektórzy nie widzą, że mamy poziom ok 2500, a cały czas żyją spadkami sprzed 2-3 lat. No i sprawdzam znów i widzę, że L-ki dały oj dały zarobić. Może jutro znów S się popiszą. Okolice 2410 czekają. I właśnie taki ravcio cieszy się, że spadną ceny akcji-co za gość? Zamiast cieszyć się, że nasze akcje są w cenie i rosną. TRAGEDIA z takim myśleniem!
Po to są właśnie kontrakty żeby zabezpieczać nimi wartość akcji. Nie musisz wysprzedawać się z akcji, wystarczy że otworzysz odpowiednią wartość krótkich pozycji.
Tylko, że takie zabezpieczenie kosztuje i nie wyeliminuje całkowicie ryzyka. Dodatkowo dochodzi jeszcze ryzyko bazy związane z niepewnością co do przyszłego poziomu wolnej od ryzyka stopy procentowej.
OK ale zachowania daily, powinny być odzwierciedleniem przewidzenia przyszłości. Tak ja robię, a każdy ma swój styl. Dlatego jest taki misz masz. Generalnie było Twoje - otwarcie, a teraz moje :-) Bo są i falowcy i grający daily i grający długoterm. Z doświadczenia rozpoczęcie takie nie wróży nic dobrego do końca sesji. Powodzenia. Ja od poniedziałku zacznę, widać, że grubsza akcja się kroi ;-)
Dla grubasów taki spadek to betka, tylko go wykorzystają dla realizacji swojej strategii. Bazowe spadają więc nie ma sensu dla nich grać przeciwko nim skoro mogą ten spadek wykorzystać z pożytkiem dla siebie.
Złapali poziom równowagi,, jakby niżej już miało nie być. Zobaczymy, Na razie bujają się w przedziale 2445-2450. Albo to chwilowy odpoczynek, albo ruszymy w górę z tych poziomów. Liczę na scenariusz 2. Starczy tego spadania.