Azja była dzisiaj spokojniejsza. Jednak obserwując to co się dzieje na bankach w związku z dojściem cen do punktów krytycznych na wykresach oraz mając na uwadze, że odcinki na dywidendach też pewnie namieszają, może być ciekawie.
Sporo zależy od dzisisjzych wyników Appla (ponoć mogą zaskoczyć negatywnie) oraz Amazona oraz jutrzejszych danych z USA.
Czekamy nadal. Ja nadal na S i trzymam, do z góry określonego poziomu, do którego jeszcze dosyć daleko :) Nie pije szampana ten, co nie ryzykuje :p
No i zapomniałem. Oprócz tych 2111, 2070, jest jeszcze 2045 (luka). Więc nawet jakby pękło 2070, to gruby ma jeszce uzasadnienie do ponownego zwrotu na północ na poziomie 2045.
Emocje, a jakże. Jakbyś się czuł będąc na L, czekając na 2240, a tu masz nagle 60pkt w dół. Okres wakacyjny, pakowałeś walizki na urlop, nie obserwowałeś na bieżąco. Nie chcesz zostawiać niepewności na wyjazd, bo będzie dręczyło, a poziom 2111 jest dosyć znaczący i jak dojdzie (zostanie naruszony), to może być dopiero nerwowo. Tym bardziej, że od wtorku byk ucieka przed misiem i tylko chwilowo podejmuje działania zaczepne. LOP ciąży i to bardzo!
Snalib większość L jest dalej mocno zarobiona. Nerwy im puszczą jakby kilka dni spadało i zysk zacznie mocno topnieć albo przechodzić w stratę. Znam ten ból jak musisz coś zrobić, wypadałoby poczekać a tu trzeba zniknąć na cały dzień lub wyjeżdżasz na wakacje. Ogólnie to kierownik długo się czaił u szczytu że dał czas aby się połapać że coś jest nie tak.
Zobaczcie jak reaguje LOP i wolumen na tych 2011. Już 200mln obrotu w tej okolicy, LOP nie rośnie - jest walka. Nie minęła godzina, a zbliżamy się do 500mln obrotu.
Jeżeli do wtorku zostawią Orlen na 69 zł, to po dywidendzie będzie 63,5 zł, a to oznacza powrót do kanału spadkowego. Jednak jak do tej pory niewielkie ruchy na akcyjnym.
Mogę być oczywiście w błędzie, ale moim zdaniem mocno zamykane są L-ki. Jak do tej pory to wygląda to tak, jakbyśmy mieli jeszcze dzisiaj (ok. godz. 16) zobaczyć te 50%.
A spekuła ma się dobrze. Pekao takie zarąbiste wyniki i minusik ma. Taka to nasza giełda, a wiadomo nikt nie bierze bo już takich wyników Pekao nie pokaże. No tu się tak myśli :-)
A i znów mamy lukę. Jeśli jej dziś nie domkną to domkną w przyszłym tyg :-) i wtedy S-ki będą się zamykać na potęgę - i tak w kółko nakręcająca się machina działa
Piobor jesteśmy tak blisko 2100 a ja uważam że to tak daleko i będzie trudno a Ty myślisz o 2240 którego nie dało się zrobić w tak sprzyjających okolicznościach. Jednak masz większą wyobraźnie :-)
Najważniejsze jest, że się wspieramy i podsyłamy nasze pomysły i spostrzeżenia. Nieważne czy raz się jest na wozie, a innym razem pod wozem - oby się wszystkim powodziło.
Ja się na kilkanaście dni wyciszam, dobrych wejść/wyjść wszystkim :)
Ja tak patrzę historycznie zamknięcie serii czerwcowej było na 2106, więc większość otwarte w tej okolicy. Pamiętamy jaki był wyciąg w górę wtedy. Do września już nie tak długo i kierownikowi pewnie będzie znów zależało na jak najwyższym zamknięciu. Choć dłuższy spadek może bardzo utrudnić realizację tej koncepcji.
Widać, że miś pęka i nie jest taki ura bura szef podwóra ;-) może na siłę zejdą do 2100 i to może być koniec tego rajdu. Po co psuć tak zabawę? no powiedzcie po co?
Do zdobycia było jakbyś zagrał idealnie L a potem S to po 10 pkt na każdej tylko weź to zrób ;-) Prostsza wersja wchodzić w S po odbiciu z celem 5-7 pkt.
Dobry tekst "pękający miś ". 13 pkt odejścia od dołu i już "pękający ". Chwilowo to tylko zrobienie przestrzeni jak okolice 2108 okazały się nie możliwe do sforsowania. Poleci po korekcie z wyższej wysokości to większa szansa ze przelecą.