oczywiście, że mogą i nie mam się czego wstydzić. Jeszcze mi będziesz zadrościł i gratulował wyczucia rynku (który to już raz?).
Mogą sobie również sprawdzić twoje posty na Goldwyn i naganianie na wzrosty przy 60 gr., kiedy wiadomo już było, że śmieć idzie do piachu. A ty jeszcze nakręcałeś ludzi na nową emisję. :)
Tam też na mnie "bluzgałeś", bo nie zgadzałem się z twoją urojoną wizją
Wystarczy się zastanowić czy ktoś kto chciałby kupić 100 kilo wystawiałby batony z lewej na kilkadziesiąt kilo? Oczywiście, że nie bo kupowałby albo mniejszymi paczkami albo z ukrytego. A to ma właśnie stworzyć wrażenie, że duży popyt się uaktywnił i zaraz, zaraz będzie wystrzał. Ci mniej doświadczeni to kupią.
Jesteś bardzo "przenikliwy". Zatem mam propozycję: przestańmy się wzajemnie przekonywać co do dalszych wzrostów bądź spadków i zobaczymy jak będzie zachowywał się kurs do opublikowania wyników (później to zachowanie kursu będzie "zasługą" wyników). Pasuje ci taka propozycja? Jeżeli tak to cisza na forum, OK?
różnica między nami polega na tym, że ja na swoich spółkach zarobię kupę kasy (właśnie na Mdevelop i MTC), ty zaś, już nie odzyskasz swoich pieniędzy :)
moim skromnym zdanie na Mdev nie zarobisz, co najwyżej na NEMEX będzie można zarobić, a innych spółek Inventi , Bge to kombinacje.TANIE OSZCZĘDZANIE Z NEMEX!!!!
nadal aktualne. Jeśli ktoś jeszcze pamięta, pisałem również, że czekam na chwilę, kiedy najwięksi optymiści przeklną spółkę. Chwila ta powoli się zbliża. Jestem ponownie na papierze z pakietem jak w ubiegłym roku. Żałuję, że nie wiecie... ale to mmoże innym razem. ;-)
BGE uklepuje dno, ale na dobranie będzie jeszcze duużo czasu. Zanim GMK to ogarnie, zanim odbije na wynikach za q2 i 3, trochę się pokisimy, być może nawet w zawiasach. Wolę w międzyczasie obrócić, jest tyle pięknych spółek. A na BGE wrócić nawet na poziomach 1,xx, za to z jakimikolwiek informacjami o palącym się w spółce świetle. Za dużo niewiadomych, a niestety przy aktualnej polityce GPW out z obrotu jak najbardziej realny.
może i tak być. Ja jednak wpakowałem już cześć wolnego kapitału. Zbieram powoli, bo nie da się nabyć, tak jak na Depend, wszystkiego od ręki. Część już rozrzuciłem na wyższych poziomach. Również powyżej 1.xx :)
Niech sobie leży, jeść nie woła :)
To racja, realny ff jest niski i przy wzroscie nastapi odciecie widlami. Niemniej, przez 2 miesiace nie spodziewalbym sie rewelacji. Depend? Coraz glosniej o tym. Zapakowales? Ja tak, zreszta kilka kolek mam za soba. Teraz trzymam. Ciekawi mnie mtc. Nie zakladalem takiego terminu, a zanosi sie na jeszcze min 3 m-ce.
z Depend wyskoczyłem wczoraj (na chwilę). Najwięcej kółek nakręciłem pomiędzy 20 - 35 gr. Na MTC podobnie zresztą jak i na Mdevelop, opłaca się poczekać. Wystarczy mały sygnał z Banku i jedziemy. Wiesz doskonale, że wówczas z boku nie uda się wskoczyć. Wg mnie, warto poczekać. Niżej nie będzie.
Znasz mój pogląd na MDev, chociaż trzeba przyznać że ewidentnie siedzi na tym spekuła, gotowa do szybkiej windy na północ. Kto bierze teraz, nie powinien stracić. MTC przestaje być ruletą, ale tak jak piszesz - rynek czeka na doprezyzowanie ostatniego, dość lakonicznego infa. Co mówisz, na Twoje oko - Dep jest blokowany z góry?