Cwaniaki, wczoraj udawali niemoc a dziś siłę. Pięknie chłodzą STOCh przy wysokim RSI powyżej 70. Dadzą radę przejść te 2920 pkt? To jest na wyciagnięcie ręki. Nie bardzo rozumiem tę dzisiejszą siłę na tle słabego Niemca.
Wygląda jak fałszywe wybicie i będzie trzepnięcie w dół jednak i tak jeszcze podrośnie. Enigmatycznie i może wedle widzimisię ale jednak. Pewne elementy zostały potwierdzone i najpewniej 920 a nawet 960+ odhaczymy a może to i nie odhaczenie. Dla zainteresowanych.
jak będzie trzepnięcie to raczej większe jaki 875 (mowa o w20) to chyba każdy widzi i ciągnie jak magnes - prędzej proponuje celować w zasięg potrójnego szczytu.
Niemiec dzielnie walczy, by wyjść na zielone a u nas jazda w górę, pewnie tak do danych z Ameryki będzie. Skoro Trump tak szybko zakończył wojnę Izraela i Palestyny, to czemu nie może tak samo szybko skończyć z wojną na Ukrainie? Przecież Putin to jego kumpel.
To nic nie znaczy, nawet 2840. Cały czas preferowany bedzie UP do momentu przesilenia. Na jakimś wyższym poziomie z próbą zrobienia fake wybicia. Czekamy na rozwój sytuacji.
To co? A moze jutro w dol. A w piątek w chmury UP? To chyba wszyscy by byli zadowoleni prawda? I na tym byśmy zakończyli wzrosty tak to heheszek widzi - heheh, no bo dax jutro nam jie pozwoli na szaleństwo UP tylko DOWN niestety. Achhhhh
Ale Ci co akcje sprzedawali wczoraj to mogą sie wsciec. Jeden dzien a tu taka roznica. Jadom jadom ladnie. Czas przelknac gorycz porażki. O chwile za wcześnie
No nic depo gotow, a jutro powinno wssystko z nawiązką oddać. Achhhh sie dałem zrobic. To są prosiuny normalnie szok. Mimo wszystko udanego...
Wszystko już na temat w temacie było - wyjazd jakoś lepiej ponad 3000, a potem na koniec roku po premie. Leciutko może coś odpuścić żeby jakieś nadzory itp. nie czepiły się o jakieś manipulacje na 2800, ale w Nowy Rok wejść ponad 3000. Tak to widzę ja :))))))
Dzisiaj nikt już nie sypał. I tak oto wczorajsze prosiuny stały się bykami. Mnie zastanawia natomiast, czemu Niemiec taki słaby. Skoro podążamy za DAXem to czemu u nas dziś nie spadało tylko mocno urosło? Tego nie rozumiem. Przedtem spadaliśmy pomimo wzrostowego otoczenia. A może po prostu prosiuny po prostu obróciły wajchę w drugą stronę, bo uznaly, że wystarczy sypania? Może po prostu to jest powód dzisiejszej siły i nie ma co deliberować?
A jutro? Czy czasem jutro nikt dla odmiany nie bedzie kupował? Lub na niskim poziomie? To sie okaze jutro. U Mnie depo dzis sie posypie. No ale moze jutro czerwono bedzie? Hehe
Wyglada ro wszystko na ustawkę. Raz za euro nas kupujom. A raz płacą USD. Hmmm kto kogo zrobi w bambuko? Buhahaha , na razie zrobili mnie i nie tylko - hihihi, ale dzis jest dzien na czerwono. Pod koniec zamykam S i koniec na ten tydzien. Heheszek sie podda dzis. A co mi tam? Hehe
Wg mnie mamy ostatni tydzień wzrostów. Chyba, ze anulują to co wyglada jak klin na tygodniach. Ale to trzeba wybic ostro w górę. Ale jednak 200pkt dla mnisia leży na stole - hihihi
Jeśli Hihi faktycznie gra to psychika graczy jest ciekawa... Nazywać mnie największym szorciarzem a otworzyć S w momencie i miejscu gdy ja o tym nawet nie myślałem bo nie ten moment. Teraz dopiero się zaczynam zastanawiać ale dalej mam wielkie wątpliwości czy ma to sens.
Chętnie wziąłbym CCC po 132 zeta. Na drugi raz gruby dawaj info z tygodniowym wyprzedzeniem, co bym mógł się odpowiednio psychicznie przygotować do takiej sytuacji.
Jankes powoli stabilne w górę. Niemiec nadrabia wczorajsze zaległości wzrostowe względem nas a my dziś odpoczywamy przed dalszymi wzrostami. Tak to widzę.
No to są prosiuny. Jak mozna CCC zrzucic, a Pepco trzymac na zielono. Nie zrozumiesz niestety prosiunów. A co Ty widzisz w tej sesji ciekawego ravcio. Plus minus drobne punkciki. Żadne ciekawostki - hehehe
Co ciekawego widzę... Jakieś elementy walki. Coś co może faktycznie jest walką dwóch stron a nie tylko ustawieniem rynku i grą do jednej bramki. Może drugi silny się objawia ? Mogę się mylić ale trwa według mnie przeciąganie liny.