No na Nasdaqu i Daxie euforia zdecydowanie, na forach czytam Amerykańskich spółek czytam to tam nikt prawie nie wierzy, że to kiedykolwiek spadnie :) Zaczyna się klimacik robić idealny pod zakończenie hossy i ubranie ulicy na szczytach.
Na razie będzie dalsze pompowanie akcji. Gdzieś w necie widziałem analizę Goldmana że S&P wzrośnie do 6500 także jest miejsce do wzrostu. Pierwszy możliwy punkt odwrotu /korekty to 6000 punktów chyba że znowu wymyślą jakąś ściemę jak z bankami w marcu. Co do naszego wig20 dopóki stopy nie opadną będzie rósł, a stopy zostaną obniżone dopiero jak zagranica się odwróci na bankach. Fundamentalnie z tego co widzę po różnych firmach wytwórczych to sytuacja w gospodarce nie jest za ciekawa. Kwestia jak na nią wpłynie odbudowa po powodzi wszak będzie kilka miliardów wpompowane w gospodarkę.
Jeszcze jedna kwestia o której zapomniałem. Na uwadze należy także mieć fakt potężnej nadpłynności która została wygenerowana podczas pandemii. Amerykanie mieli program wsparcia na ponad 2,5 bln dolarów. Znalazł się jakiś ludek który stwierdził że nie chce mu się analizować raportu na 55 stron ale jak szybko policzył, przy założeniach że jest 400 mln amerykanów (łącznie z dziećmi a program dotyczył tylko dorosłych) i każdy dostanie 1000 dolarów to wychodzi coś około 400 mld. Pytanie gdzie jest reszta pieniędzy. Podejrzewam że na różnych aktywach
6500 w scenariuszu Goldmana to już jest raczej pod wzbudzanie euforii i ubieranie ulicy. Ciężko sobie wyobrazić aż takie wzrosty biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze rok temu mało kto zakładał poziomy jakie mamy. Musiałaby się odpalić znowu drukarka żeby mieć na to kasę ale to by zrobiło naprawdę potężną bańkę. Coraz więcej ryzyk pojawia się na horyzoncie, coraz większa euforia bo tutaj ma forum czy gdzieś tam można sobie mówić, że "większość nie ma racji" bo paru gości wieszczy krach. Prawda jest taka, że banki, analitycy, ulica (patrząc po statystykach opcyjnych i ilości Amerykanów posiadających akcje) wszyscy obstawiają wzrosty. Trochę strachu było w sierpniu ale teraz znowu wracamy do wzrostów i tyle się mówiło o "statystycznie" najsłabszym wrześniu i widzimy jak to wygląda. Ja się nie zdziwię jak tyle było mówienia, że po wyborach w USA dalsza hossa, a po wyborach to my będziemy mieli zwałę.
Jak PZU to i banki prędzej czy później :D. Obstawiam banki bo na większości wykresy wyglądają bardzo dystrybucyjnie i to już od miesięcy się formowało.
W zasadzie to nad 2348 kasowy to byk na fali a my to to już grilować chcemy :) są obroty sesja będzie istotna dane o 14.30 może zdecydują ale póki co kierunek nie do określenia? Niewiele wskazuje póki co że to będzie dół ...
Fajnie widać, że gry do jednej bramki nie ma i fajnie-w końcu, w końcu. A nie tylko spadki i spadki i chcieliby 1tys na W20 oglądać :-) Nie ma na to zgody! Jeszcze nie ma ;-)
Dzis atak bazy na 2400 się zapowiada a dalej co może S poszukać lecz bardziej przyszły tydzień pasuje bo do wyborów w USA giełd nie rzucą mocno tylko bujanie raczej.
Ja jednak sugeruję się walutą oraz epol.us. Zobaczymy co się zadzieje :-) Był szczyt na dolku ok 5 zł i dołek u nas. Teraz dołek na dolku i pod szczytami na W20. Zobaczymy czy to się sprawdzi.
Naturalne jest, że wartość akcji w czasie powinna rosnąć. Dlaczego Wy sobie z tego nie zdajecie sprawy? Jedynie u nas jest rynek misiowaty bo trend jest taki jaki jest. Korekty są po to by skupić akcyjki. Dlatego shorciarze tracą i tracą i będą tracić :-) Czekając na strzał życia jak na NIkkei. Shortując tam znów zarobek oddali i są bankrutami :-) U nas ktoś się zaparł i chce wybić linię trendu. Czy się uda? Przecież podłych fundów jest masa. Choć ostatnimi czasu większość zbankrutowała :-)
Wartość akcji w czasie powinna wzrastać. Czasami są korekty, mniejsze, większe, ale generalnie rynek rośnie. Dlaczego co niektórzy tego nie rozumieją? Przychodzi moment przesilenia i nie ma chętnych do pompowania dalej i bęc. Na szczęście coraz więcej fundów shortujących bankrutuje. NIkkei spadł i wrócił w to samo miejsce. Shorciarze to co zarobili to już tam stracili. Będą tracić zawsze i w ostatecznym rozrachunku tracą.
Na wig20 nie mamy Indexu dochodowego i zawsze będzie miał łatwiej spadać :) odcinają dywidendy większość indeksów nie w tym s&p czy Dax u nas zawsze miś będzie miał góry dlatego szorciarze mają fart:)
Byk nad 2375 musi zanegować potencjalny rgr intra jak niedawno przed 2330. Potem przepłynąć przez szczyt wczorajszy i w poniedziałek/wtorek 2400 psychologicznie...
A jak tam 7 demkowcu tak elka sprzed kilku dni ? Hahah
Bylbym zapomnial o pustym arkuszu na ccc i 200 zl wczoraj hahahah
Ale sie gosciu kompromitujesz, im wiecej piszesz, tym wychodzi twoja skutecznosc ponizej rzutu moneta. Trzymaja sie starej zasady i pisz o zamknieciu otwarciu pozycji juz po fakcie, bedziesz wiarygodniejszy hahah
Dzisiejszej skuteczności nie potwierdzasz np zamknięcie S z zyskiem zagranie na jaw do 25 czy zakup L na pkn po niedzieli będziesz znów pisał dyrdymały o mojej skuteczności:) napisalłbym Ci jak mawiał klasyk Kaczyński ale moder by wyciał ...
Zagrania z przed kilku dni to na giełdzie możesz w dzienniczek zapisać:) dziś to możesz skomentować co najwyżej zamknięcie S otwarcie L na pkn czy prognozę 25 PLN na jsw :)
Ale po niedzieli może będziesz miał znów okazję w odpowiednim momencie z ironią zadać pytanie bo Twoich prognoz to się nie spodziewa nikt na tym forum ...
No i jakby tak wszyscy mieli tracić na akcjach to po co je kupować? Proste i logiczne. Ale dzień się nie skończył, a shorty czyhają-trza uważać ;-) https://www.tvp.info/82509835/rosja-wladimir-putin-nowa-doktryna-jadrowa-wspolny-atak-z-mocarstwem-nuklearnym
A to nie ma wpływu na rynek? Jakiś wybiórczy ten rynek i większość rzeczy pomija, omija i wybiera co odpowiada w danym momencie - Buhahahahaha. Zacznie spadać to wrócą teorie o wojnie, o putku itp itd.
Juz ci proponowalem kilkukrotnie, zebys sie uwiarygodnil, pokaz pit za zeszly rok, ja nie mam z tym problemu i mozemy sprawdzic twoje wyniki z uzaleznienia od hazardu przez kilkanascie lat