Hm... jakoś dziwnie słabi jesteśmy. Albo zasłona dymna albo jest gorzej niż nam się wydaje. Może jednak dyskontują przyszłość a gospodarka słabnie. Strach myśleć co by było jakby bazowe z korektą ruszyły.
Niestety nasza giełda jest daleka od tego, co się dzieje w gospodarce, tempo wzrostu może i spada, ale przecież ciągle rośnie. Popatrzcie na bazowe, tam prawie wszędzie maxy, a u nas chyba chcą zniechęcić do inwestowania. Tak, zostaną fundusze - te, które będą miały jakieś wpłaty - związane z ppk, ike, ikze, ppe, ofe (jeśli ktoś będzie zasilał), zapewne część funduszy fizycznych (np. etf), które mają pl w koszyku. A tak to goldmany i marszale się będą bawić. Nie ma miejsca dla inwestorów, nie tylko indywidualnych.
Nie narzekam, bo tracę, szukam zrozumienia, i rozumiem tak jak wyżej, chyba....
Tak, tu w ostatnim czasie tu tracę, w skali roku natomiast ciągle plus. Natomiast duży i stabilny wzrost mam na zagranicy. I tak było zawsze.
Są 2 opcje, albo wiedzą, że bazowe idą na mega szczyty i u nas muszą kogoś władować na minę. Albo wyprzedzamy bazowe jak zazwyczaj. Ale falowo wygląda to obiecująco teraz. Przynajmniej te 50pkt w górę. Jak skończymy w okolicach 2240 to jest szansa okolice 2290 na FW. Oczywiście tylko po to, aby przyszły tydz wyżej zacząć i grać S. Powalone
Hihihihi obyś miał rację. A gdzież to nasz ravcio? Może zamartwia się co tam z młodymi misiaczkami będzie jutro. Ano chyba wprdl. Hihihihi Misiaczki dały się podpuścić? 3 raz ugotowane w okolicy 2200. Buhahahahaha
miłego wieczoru życzę i chciałem kolejny raz zwrócić uwagę na to, iż u nas zamieniony role. Tzn eSki niema jazdy windą, ale schodzą schodkowo po to żeby jak najwięcej zarobić. Natomiast Lki jeżdżą windami do góry. I dlatego mamy jak mamy, czyli ciężko złapać windę, a schodki wykańczają nas normalnie myślących.
Wywalali Allegro jakby to miał być jakiś bankrut. Zjazd poniżej 30 zeta to była oczywista promocja, zobaczymy, co będzie w kolejnych dniach. Dzisiejszym zjazdem wyrysowali brzydką świeczkę, ale jednocześnie schłodzili RSI do poziomu 30. Po takim zjedzie jakaś biała świeczka w kolejnych dniach musi być.
A więc jutro 2200 do testu. Ja uciekam z L z rana. Nie ma co się bić z szulernia. Przeciez oni tylko czekają na poziom 1850. Wtedy zaczną pakować do wora akcyjki. Ravcio odetchnie bo znając gościa to wziął po 2222 eSki. Buhahahaha a teraz cicho siedzi. Ravcio napisz jak tam.mlode miśki się miewają- hihihihi
A ja zakładam jutro dalsze wzrosty, tak do 2280-85, dopiero potem zjazd do 2200... Taki scenariusz roboczy. Czas pokaże. USDPLN poniżej 4,10, miedź odbiła solidnie, DAX zawalczył i jutro może próbować iść do góry, Stany bez paniki (jeszcze nie ten moment).
Po co HiHi wiecznie się zastanawia co ja mam jak ja dalej nie gram i nic nie mam. Chwilę czasu miałem tylko raz na szybkie wskoczenie i dalej BP. Ani forum nie czytam na bieżąco ani nie śledzę notowań a on niedługo całą historię co ja miałem i kiedy :-)
Sukinkoty grają wbrew wszystkiemu. Dolar-złory prowzrostowy, DAX rośnie, miedź w górę, a u nas -1,5%. Chyba, że grają pod jankesa, który ma zamiar spadać...
Kiepsko to wygląda w zasadzie wygląda to tak jakby miś miał wszystko pod kontrolą co więcej tak jakby miś i byk to były te same rączki :D Dlatego jest wyprzedaż ale spaść później pewnego poziomu też nie daje
Jestem zawiedziony. Nie wynikiem, ale tym, że banan stracił oparcie na czymkolwiek. Rano, IMO, były idealne warunki do wzrostów. DAX, USDPLN, surowce, formacje. A nasi rysownicy od początku zaordynowali spadki. Wszelkie podbitki były wycinane przy pniu. Nie ukrywam, że patrzę bardzo na otoczenie, a taka "autonomia" GPW tylko mnie wkurza...
Ale numer :-( Wczoraj taka siła, a dziś taka nie moc. To jest niewytłumaczalne racjonalnie. Współczuję L-kom naprawdę - bo to co się dziś zadziało to jest chore i racjonalności brak. Udanego weekendu!
Odreagować ... Pamiętaj że nad jankesem wisi groźba cofki takiej 5 - 10 %. Zostać z L czy S na weekend ryzyko zawodowe ale gdyby np. Jankes się dziś sypnął tak z 2 % (co nie bardzo widzę ale nic wykluczyć nie można) to L może mieć jeszcze cieplej w poniedziałek.
Po niedzieli mnie nie ma cały tydzień więc nie odwalcie numeru i nie zaczynajcie większego ruchu pod moją nieobecność. Grzecznie siedzieć w znanym zakresie 2200-2300 i czekajcie na mnie ;-)
Dax się nie poddał. U nas dojechali do wsparcia. Dodatkowo można robić 3 fale wzrostowe i wybić trendowa. Jak shorciarz odpuści. Jeśli Goldmany chcą 6400 u siebie to my teraz 70-80 potem korekta I tak 3 razy. Jak ja nie lubię tych shorciatzy. Hihihihi