Już od dłuższego czasu zagranica się ewakuuje z naszego rynku, teraz idziemy na dół po test dolnego ograniczenia trójkącika i możliwe że już tym razem go wybijemy
Jest jakiś większy powód ewakuacji z banana czy po prostu nadszedł czas niedźwiadka bo wzrosty to już mamy za sobą szkoda bo będę musiał gdzieś uśrednić ale strach narazie tykać
Znów pięknie wczoraj podpuścili byczka. W sumie to przykre jak to rozgrywają i ludzi podpuszczają oraz poniewierają. Wczoraj jak się w górę wyrwali tak sobie myślałem czemu skoro jest tak dobrze PLN za tym nie idzie i stopniowo słabnie od kilku dni. Dziś jest odpowiedź na to. Taka mała sugestia i to co od dawna mówię że jak chce ocenić co dalej to patrzę na wiele klocków i co idzie z nich ułożyć. Patrzenie tylko na wykres to raczej zbyt mało bo jak rozumiem technikom AT wczoraj mówiło lecimy ku niebu.
Ravcio jak zwykle. Tylko AT chopie. Zerknij na klin wzrostowy. Wczoraj nastąpił test od dołu tego klinika. Wtedy traderzy brali S. Zakładam jutro zamek poniżej 2280, ale najpierw góra. Po co sprzedawac po taniości. Jeśli nastąpi wybicie trójkąta dołem to lecimy na 1900. Do tego potrzebna aktywacja dużego klina u Niemca i Jankesa. Oni lecą do podstawy klinow. Takie to proste Buhahahaha. A ten wydziwia swoje teorie znów, że niby AT nie dawała sygnałów.
No to jutro powieziemy miśka. I tak w kółko raz jedną, a raz drugą stronę. Trzymamy L i zamykamy z zyskiem pamiętajcie! A leszcze niech biorą S ;-) Za DAXEM na szczyt lokalny 2350 -tak jest!!!
Ale ten nasz mis to smieszny gość jest. Przecież zrobił zejście za szybko bez bazowych nie będzie zejścia nizej. Miśki zawsze mnie śmieszyły. Chyba większość śmieszą - buhahahahaha. Ciekawe co generał shorciarzy ravcio wymyśli jutro? Jaką teorię zapoda? Hahahaha
Ta tylko AT tam się wszystko dopasuje po fakcie do sytuacji jak nie trójkąt to coś innego i zawsze coś pasuje. A trójkąt jest idealny bo albo w nim albo wybiją się górą lub dołem. Co by nie zrobili na koniec da się wytłumaczyć to trójkątem no i wtedy to nie gracz się pomylił tylko AT źle wyrysowała i wyszła inna formacja :-) Oszukiwanie samego siebie...
Wczoraj wywieźli L dzisiaj S, ostatnio tak bujało w lipcu przed zjazdem wszystkich rynkach, raczej jakiś mocniejszy ruch się szykuje bo ile można tkwić w takim maraźmie
Oj dzieci od gry w zeszycie ... czemu Wy nie zajmiecie się oceną rynku tylko tym czy ja biadolę i co gram :-) A ja nic aktualnie nie gram :-) Jestem tak zajęty robotą i innymi tematami po niej że nie mam czasu i głowy na grę. Zajrzę sobie czasem popatrzę co mamy i się nie wyrywam do gry żeby nie grać na wariata z doskoku. Niech się tłuką w tym trójkącie niech bujają w miejscu i na mnie grzecznie czekają z większym ruchem ;-) Nie dajcie się tylko w konia robić na tych ruchach i zmyłkach.
Piobor nie narzekam na AT tylko nie wielbię jej jak boga który ma nakazywać mi jak grać. Może nawet używam AT bo widzę poziomy oporów i wsparć. Przy dłuższym staniu w miejscu jest to bardzo widoczne ale jakoś nie mam potrzeby by to określać figurami z AT i dopasowywać co z AT pasuje do wykresu. Coś tam o AT wiem ale jak gram to ja decyduję a nie kreski. A potem jak się pomylę to nie szukam wytłumaczenia w AT że jednak wybicie było fałszywe tylko potrafię sobie powiedzieć że to ja podjąłem decyzję do du... :-)
Ravcio narzekasz na AT, a powiedz mi kolego skąd wiesz, że będą spadki u Jankes? Bo jest wysoko? Zawsze może być wyżej. Bo ja widzę klin wzrostowy, który zawsze wróży spadki. Narysuj sobie linię po maxach z sierpnia i października. A teraz drugą po minimach z września i października. Klina jak marzenie. Pierwszy PIT STOP 5400. Ale to nie wszystko bo mamy kolejny większy klin z podstawą 5100. To tak na najbliższy czas. Powodzenia!
następny milioner: "Bo ja widzę klin wzrostowy, który zawsze wróży spadki" - weź kredyt i graj człowieku, ja bym znalazł 100 wykresów, które mówią zupełnie na odwrót
No mnie to już irytuje taka kiszonka i bujanie się w tym trójkącie, jak nie chce rosnąć przy takich bazowych to powinno spadać ale wygląda jakby na coś czekali
No tak tylko co z tego, że nasze wzrosty to stanie w miejscu, gdzie jest DAX i S&P a gdzie Wig20, dzisiejszy wzrost to też na ten moment jedynie odrobienie części wczorajszego spadku
Kontrakt na S&P jest obecnie notowany na poziomie z wczoraj z godz. 17, a na DAX tylko 70 pkt. wyżej, więc FW20 obecnie stoi w miejscu czekając co będzie dalej po danych z USA o 14.30. Popyt i podaż na naszym kontrakcie jest obecnie w równowadze.
Nie dość, że po stronie sprzedaży jest więcej zleceń oczekujących, to jeszcze ich średnia wartość jest znacznie wyższa, chociaż nie taka jak wczoraj. Ale do końca sesji jeszcze trochę czasu pozostało :)
Właśnie obroty są żałosne jak sobie patrzę na poszczególne spółki z Wig20 i to prakrycznie od września z drobnymi wyjątkami te obroty spadają ale ostatnie dni to już w ogóle dziwna sprawa
Po otwarciu rynków kasowych załapaliśmy się na mocne odbicie niemieckiego kontraktu i w godzinę z poziomu 2316 zaliczyliśmy dzisiejszy szczyt 2344, co wywołało mocną realizację zysków/strat aż do poziomu 2324, ze spadkiem LOP-u. Dalsza część sesji to gra na przeczekanie pozwalające obu stronom wychodzić z rynku. LOP spadł od dzisiejszego maksa o 2 tys. W poniedziałek dalszy ciąg tej zabawy.