No i wreszcie jakieś odbicie bo aż przykro się patrzyło. Odbicie i potem można myśleć co dalej jak siewyklaruje. Mnie odbicie cieszy bo rosło ryzyko jego i coraz mniej mnie S ciągnęło i dobrze że je zrobili w dniu kiedy nie grałem. Bardzo się rynki boją recesji skoro tak się cieszą z nieznacznie lepszych danych. To do przemyślenia co zrobią przy gorszych danych. Lki cieszcie się chwilą bo kto wie jak długo potrwa.
Ambitny cel. Ja mam łatwiejsze i bliższe tzn. niech u nas choć w tym tygodniu zaatakują wtorkowy szczyt i Jankes dziś utrzyma tak duży wzrost. Jak to się stanie można myśleć co dalej i oceniać.
Jak dla mnie to w średnim terminie nic się nie zmieniło i dalej ten sam scenariusz w grze o którym pisałem we wtorek. Niewiele się pomyliłem - jedynie dół konsoli oceniając byłem zbyt optymistyczny. Dalej konsola, dalej ta sama półka i dalej nie wiadomo w którą stronę z niej wyjdziemy. W przedziale mogą się bujać i kilka tygodni. Mogą uśpić rynek na długo. Będą czarować mącić więc uważajcie. Duże spadki to i duże odbicia.
Autor: ravcio [212.160.230.*] 2024-08-06 09:59 Opublikowano przy kursie: 2 233,00 zł , zmiana od tamtej pory: 0,40% Re: Gasnące odbicie.
Jak bym miał oceniać to optymistyczna dla byczka wersja to że zakończyliśmy kolejne szybkie zejście i teraz nowa półka a na niej konsola. Dla konsoli zakres z dołu 2200 z góry np. dzisiejszy szczyt a rejon 2230 miejsce do stabilizacji gdzie będą wracać. Gorsza wersja to za 2-3 dni poprawka bez konsoli.
115 pkt. to już by było za dużo jak na odbicie. 70-80 pkt. od dołka to tak akurat. Choć przy szybkich spadkach odbicia też większe. W sumie to mi wszystko jedno co zrobią bo L tez umiem grywać i jakoś mnie nawet jeszcze do powrotu nie ciągnie.
Hello hello, no i L-ki pozamykane i Ski otworzone. Wspaniała sesja, jutro test 2200 na FW czy niżej? A ravcio BP-szkoda szkoda. A byłby sukces jutro :-)
Chyba nie jesteś taki naiwny aby wierzyć, że ci którzy tu piszą o swojej grze posiadają rachunek maklerski i grają za prawdziwe pieniądze. Może kilku z nich to robi, a cała reszta to pisarczyki, podobnie zresztą odbywa się też i na innych forach. Nudzą się biedaczki, więc wypisują bzdety będąc ich anonimowymi autorami.
Jak już idziemy w górę to bym obstawiał 50 % fibo wtedy byśmy stworzyli falę 2 na miesięcznym i później ostry zjazd w dół w pesymistycznym scenariuszu.
pogoniłem juz 75% swoich Lek po 58 z reszta poczekam jakby co ale SL na 48 ustawiony i juz nie moge sie doczekac ponownie poziomów na 2170 lub nawet nizej
No ładnie-przetrenowali moją cierpliwość. Co oni robią? Miało rosnąć-achh oszuści. Jak dziś 2200-2210 nie będzie to się obrażę :-) ktoś pytał o moje S-toż wczoraj okazji do zamknięcia nie brakowało-czy się mylę?
Wrócę do was jak zamknę z zyskiem :-) nie dziś to w przyszłym tyg i też mi wychodzi poniżej 2200 tak jak jak40. A już widać co jest wyrysowane ;-) Udanego weekendu!
Nie będę się mądrował tylko takie moje spostrzeżeni. Ostatnio w wielu miejscach zaczęli pojawiać się "specjaliści" jak Pan Kuczyński. I on nadal zachęca do kupowania akcji. On nie rozumie dlaczego w Japonii tak się stało i on w ogóle śmieje się z AT. Powiem tak-jeśli słyszysz, że na górce namawiają Cię na zakup akcji to wiedz, że będzie duuuuużo niżej. Moje zdanie o tych pseudo specjalistach jest takie, a nie inne. Dlaczego teraz się pojawiają, a nie jak indeks był na poziomie 1400-1500? Wtedy trzęśli portkami że będzie 800? Wszędzie w bankach wciskają fundusze akcyjne to też zastanawiające ;-)
Moje spostrzeżenie, że ostatnio pojawiają się "specjaliści" jak Pan Kuczyński i namawiają do zakupu akcji. Pytanie dlaczego teraz a nie jak indeks był 1400-1500? Banki wciskają fundy akcyjne. Ci pseudo specjaliści jak zaczyna spadać i zmiana trendu to oni zakup proponują akcji. Czy to Wam się klei? On jeszcze nie rozumie takiego spadku w Japonii. Oczywiście AT śmieszna. No to zobaczymy jak na W20 - 2100 zobaczymy. Co wtedy powie?
Taki same spece w fundach i bankach jak i tu tylko że dodatkowo opłacane jak podejrzewają co będzie to i tak nie wolno im pisać:) zresztą kiedyś sam Białek Wojciech przyznał że piszę subiektywnie bo ma pracodawcę
Bo sprawa jest brutalna, ale prosta: Jak komuś nie poszło zarabianie na handlu to został analitykiem rynków finansowych... Sam Kuczyński przyznaje, że miał dość giełdy i po 3 latach zrezygnował.