Ministerstwo Finansów to jedno z najważniejszych ministerstw w każdym rządzie. Minister finansów decyduje bowiem o kształcie budżetu państwa, czyli o podziale pieniędzy podatników. Decyduje o wydawaniu kwot sięgających miliardów złotych, które dla zwykłych śmiertelników są nieosiągalne. Decyzje ministra finansów, a nawet jego wypowiedzi mogą mieć istotny wpływ na rynki finansowe.
W Polsce, po zmianie ustroju w 1989 roku, urząd ministra finansów sprawowało 16 osób. Który z ministrów był najlepszym, a który nie zasługuje nawet na małą wzmiankę? Który zasłużył na wdzięczność Polaków, a który nie nadawał się na to stanowisko?
Czekamy na wypowiedzi naszych Czytelników. Poniżej lista ministrów finansów, którzy piastowali to stanowisko od 1989 roku.
Leszek Balcerowicz
Karol Lutkowski
Andrzej Olechowski
Jerzy Osiatyński
Marek Borowski
Henryk Chmielak
Grzegorz Kołodko
Marek Belka
Jarosław Bauc
Halina Wasilewska-Trenkner
Andrzej Raczko
Mirosław Gronicki
Teresa Lubińska
Zyta Gilowska
Paweł Wojciechowski
Stanisław Kluza
Kołodko, między innymi :
- efektywnie obniżył podatek dochodowy od osób fizycznych (sławne darowizny),
- wstrzymał obniżkę podatku dochodowego od firm natomiast wprowadził zwiększoną amortyzację,
- przestał kłócić się z RPP o kurs PLN, co obniżyło ten kurs i podtrzymało wzrost eksportu
czyli jeden z nielicznych naszych ministrów finansów, który dał priorytet wzrostowi gospodarczemu przed monetarystyczną stabilizacją pieniądza (co jest rolą RPP).
Który zasłużył na wdzięczność Polaków, a który nie nadawał się na to stanowisko?
W tym kraju każda osoba nadaje się na to stanowisko. Wszyscy znają się na makroekonomi tak jak na leczeniu.
Na wdzięczność nie zasłużył nikt. Bo każdy z nich, jest gorszy od nas.
Ewidentnie nie nadawała się na stanowisko Ministra Finansów Teresa Lubińska.
To było jedno wielkie nieporozumienie? Zero koncepcji i zero umiejetności komunikowania się z otoczeniem.
Na ministra Finansów nie powołałbym także, Jarosława Bauca - wykonawcę poleceń Krzaklewskiego i jego otoczenia. Autor dziury budżetowej.
Który z ministrów był najlepszym, a który nie zasługuje nawet na małą wzmiankę?
Na małą wzmiankę zasługuje każdy, jedni na większą, inni na mniejszą:
1/ ci którzy byli krótko. Co mogli zrobić i jak ich ocenić?
Karol Lutkowski, Andrzej Olechowski, Jerzy Osiatyński, Marek Borowski, Henryk Chmielak, Paweł Wojciechowski, Stanisław Kluza.
2/ ci ktorych działalność przypadła na okres względnego spokoju politycznego i gospodarczego lub okres spijania śmietanki i wykorzystywania okresu prosperity
Halina Wasilewska-Trenkner, Andrzej Raczko, Mirosław Gronicki,Zyta Gilowska
Została trójka. Leszek Balcerowicz, Grzegorz Kołodko, Marek Belka
Który z nich jest najlepszy? Każdy z nich działał w innym okresie, każdy z nich ma swoje wady i zalety. Nie wymieniam ich, bo są znane. Każdy miał wprowadzał inne koncepcje.
Cenię L. Balcerowicz za jego pierwszy okres działalności - najtrudniejszy, Kołodkę za walkę ze środowiskiem ekonomistów, które odpowiada za skutek w postaci przejęcia władzy przez populistów, M. Belkę za spokój i wprowadzanią koncepcję ograniczenia deficytu budżetowego.
Żadnemu z nich nie powierzyłbym własnych pieniędzy w celu pomnożenia. Cenię własną pracę i osiągnięcia.
jaki znowu lepszy rząd i jaki premier.
pokaż mi jaki to niby byl rząd przez dwa lata
ciągle zmiany , ciągle kłótnie i afery
czy to wogle mozna nazwac rzadem
a czy w tej chwili jest jakis rząd
jak prawie wszyscy ministrowie prowadza kampanie wyborcza
i to nie za pieniądze partyjne , ale nasze
pieniądze ministerstw
Lepiej TUSk aniżeli średniowiecze i totalne Państwo wyznaniowe ! A taki cienias i ignorant KURSKI wypowiada sie na temat Prof. Bartoszewskiego to kpina z ałtorytetu i super człowieka ! A moze tak i innym na potrzebę chwili wyciagnie idiota dziatka z wermachtu to jego chamska specjalność ???
Pan prof. Bartoszewicz był dobry ale 20 lat wstecz, teraz ząb czasu zrobił swoje i wygryzł mu wiele szarych komórek. pozostałe nie radzą sobie ze sklerozą. Dowodem są Profesora wypowiedzi, jego zachowanie i postawa sfrustrowanego starca.
Pan prof. Bartoszewskiego był dobry ale 20 lat wstecz, teraz ząb czasu zrobił swoje i wygryzł mu wiele szarych komórek. pozostałe nie radzą sobie ze sklerozą. Dowodem są Profesora wypowiedzi, jego zachowanie i postawa sfrustrowanego starca.
Kołodko - naj;epszy
Balcerowicz - najgorszy. Facet odpowiedzialny za to, że Polska z kraju średnio zamożnego stałas się krajem nędzarzy. To jemu zawdzięczamy złodziejstwo finansów państwa poprzez oprocentowanie lokat w wys.100% miesięcznie (przełom 1989/1990).
Bezrobocie, to decyzja polityczna, niech nikt nie wmawia Polskom, że z dnia na dzień trzeba było wyrzucić miliony Polaków na bruk. Gdzie i na jaki procent ulokował nasze rezerwy walutowe? - chcemy to wiedzieć. Cokolwiek by nie powiedzieć o tym wykonawcy celowych złych koncepcji dla Polski, wszystko będzie za mało.
Zyta Gilowska-to szczesciara i madra Polka-jak nie zrobic użytku z II Planu Marszala, to lepiej oddac kase za nauke.................O Pani Gilowskiej beda sie uczyc moje wnuki,a wzorowac na dokonaniach owej Pani beda sie miliony Polaków, mała a taka Wielkosc!!!!!!!!!! Balcerowicz to małpiszon, wzorował sie na mafii amerykanskiej, pamietacie ile upadło dobrych firm w III RP i kto dorobił sie fortun w skali naszego wciaż biednego kraju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!PIS TO NAPRAWI.
Zgadzam się z Tobą,że za kilkanaście lat będą w szkołach i na uczelniach pokazywać fenomen p. ZYTY GILOWSKIEJ,świetli ekonomiści i matematycy będą się zastanawiać jak w ciągu dwóch lat można zmienić pogląd,że 2x2=4 na to,że 2x2=5
BOŻE chroń nas od takich ZYT !!!
Marek Belka 2001-dokonał cudu w krawiectwie.Tak załatac dziure Bauca to był majstersztyk ,szkoda tylko ze odbiło to sie na Lewicy .
Po drugie szkoda ze ludzie maja krótka pamiec jak było w 2001-2002 r.
Na czym polega kontrowersyjność Balcerowicza?Za uporządkowanie finansów państwa po komuniżmie i zlikwidowanie hiperinfacji należałoby go ozłocić i postawić pomnikza życia.Za metodę rozstrzelać.Zadziałał prawem wstecz.Spowodował jednostronną zmianę oprocentowania zaciągniętych kredytów przed 01.01.90r.To spowodowało brak możliwości ich spłaty i falę bankructw firm ,rolników /tych lepszych/ i osób prywatnych.Nie stracił tylko ten kto nie inwestowal ,nie mial kredytu.Balcerowicz jest politycznym ojcem Leppera i podobnch mu rolników którzy przywaleni gigantyczną górą odsetek /niezaplanowanych i niezawinionych/ ,zbuntowali się i założyli Samoobronę.Nikt nie policzył ile państwo /Balcerowicz/ w ten sposób zabrało ludziom i firmom pieniędzy.Zadna mafia ani bandyta nie mógł by tego dokonać.Rząd,Balcerowicz mogli to zrobić ,gdyż panowała euforia poparcia dla wszystkiego co robi nowa władza.Prawa praktycznie nie było.Od czsu jak posiadamy konstytucję /chwała Kwaśniewskiemu,niedocenianemu/takie metody są już niemożliwe.Boję się zapowiedzi PISu na temat zmian w konstytucji.Likwidacja lub zmarginalizowanie Trybunału Konstytucyjnego spowodowałaby wszechwładzę polityków.Konstytucja jest dla nas,ona nas broni przed wszechwładzą różnych nawiedzonych którym się uda chwycić władzę,nie pozwólmy na to,mamy szansę 21.10.07r.
Zdążyłem przyzwyczaić się do tego, że Wy Polacy nie macie zbyt dobrej opinii o Balcerowiczu. Nie bardzo rozumiem czemu, przecież ten minister wprowadził u was wolny rynek i kapitalizm. Taki sam pakiet reform został wprowadzony w tym czasie w Rosji i jeśli ktoś z was ma złe zdanie o Balcerowiczu, to spojrzcie sobie na to jak wyglada kapitalizm rosyjski. Jak dla mnie, Balcerowicz, za odwagę i konsekwencje w działaniu na początku lat 90.