Witam, Informacyjnie wskaźnik C/P dla spółek w których sprzedaż internetowa jest dominującym kanałem na dzień 31.12.2020 r.
Dadelo Przychody: 65 mln zł Kapitalizacja: 240 mln zł C/P = 3,69 Answear Przychody: 408 mln zł Kapitalizacja: 610 mln zł C/P = 1,5 SFD Przychody: 200 mln zł Kapitalizacja: 192 mln zł C/P = 0,98 E-obuwie Przychody: ok. 2 mld zł Wycena: 5 mld zł (20 % udziałów zostało wycenionych na 1 mld zł) C/P = 2,5
Answear oczywiście jako pośrednik innych marek siłą rzeczy generuje najmniejsze marże, stąd także C/P niższy niż Dadelo czy E-obuwie. SFD................. Ciężko komentować. Dominująca sprzedaż marek własnych (czytaj wysokomarżowych), przychody w 2021 r. prawdopodobnie zbliżą się do 300 mln zł.
Po koleżeńsku, odradzałbym sprzedaż, przynajmniej do czasu debiutu na GPW.
Odnośnie Dadelo: spółka pochwaliła się przychodami za Q1. Dadelo szacuje przychody ze sprzedaży netto w pierwszym kwartale 2021 r. na 12,89 mln zł, co oznacza wzrost o 41 proc. rdr - podała spółka w komunikacie.
Ktoś ładnie dziabnął 4,61 z prawej, całość na raz haps 3250 akcji. He he.
Po pierwsze porównywanie jest bez sensu. Bo pomimo, że każda z tych spółek choć w różnym stopniu korzysta e-commerce i m-commerce to jednak sprzedaje zupełnie co innego. Dlaczego? Logistyka panie, logistyka! Po drugie Answear miał 408mln zł przez debiutem, gdy brakowało mu środków na zwiększenie kapitału obrotowego. Za 1Q2021 będzie około 125-130 mln zł przychodów, a więc w całym roku spółka spokojnie przebije cele analityków i przekroczy 600 mln zł. Po trzecie nikt normalny nie wycenia spółki wzrostowej po historycznych przychodach, skoro i SFD i Answear i Dadelo pokazują jak dynamicznie je zwiększają. Po czwarte: zasięgi. Answear jest już obecny na kilku rynkach zagranicznych gdzie nie ma Zalando i to jest moim zdaniem wyceniane, ma też w zarządzie ludzi, którzy już odnieśli sukcesy. Bajołek (Mohito i House sprzedaż do LPP.) no i MCI i Czechowicz który zrobił od groma dealów a jego ludzie potrafią jak mało kto skalować biznesy. Tu warto dodać, że Czechowicz też jest moim zdaniem balastem dla kursu bo nie jest lubiany na rynku co było widać podczas IPO. Po piąte: Answear ma swoja markę własną, która coraz lepiej się sprzedaje i ma na niej bardzo wysokie marże. SFD zresztą tez ma. Po szóste: Answear jest świeżą spółką, a takie są zawsze lepiej wyceniane na rynku.
Mam akcje i Answear i SFD. Nie mam Dadelo bo w ogóle nie rozumiem tego biznesu, logistyki, serwisu ( w moim mieście coraz częściej widzę w sklepach informację, że rowery kupione w tym sklepie mają pierwszeństwo w serwisie bo podobno tyle mają roboty a czasami brakuje także części w hurtowniach). Mimo to nie twierdzę, że Dadelo ma słaby potencjał. Na bananie wycen spółek nie kształtuje rynek tylko fundusze!!! Za długo już jestem na GPW i widziałem jak znakomite spółki był mocno niedoszacowane przez dług czas, a balony i śmieciuchy notowane po c/z 70 czy nawet 100. Tak więc że coś jest niedoszacowane nie oznacza, że zaraz wajcha pójdzie w drugą stronę. Może pójdzie może nie, a może dopiero za kilka lat a w tym czasie wiele się może wydarzyć. Oj naprawdę wiele. Zarobię i tu i tu. gdzie więcej? Answear kupiony po 27zł na korekcie po debiucie, potem dobrany i średnia 30zł, SFD kupiony po 4.02 także na korekcie po raporcie miesięcznym. Takie moje zdanie.