Tak sobie myślę o tych sprzedażach Totala ostatnich - często sprzedawali przed info i lecieliśmy w dół, bo moment później złe info na ESPI. Tym razem total też sprzedawał i można było się spodziewać raczej słabego newsa. A jednak sprzedawali nie wiedząc (?) na czym stoją? Czyli poprawił się w spółce poziom kontroli nad ESPI?
Z drugiej strony te wczorajsze transakcje na zamknięciu sugerują, że jednak ktoś się przed zamknięciem giełdy dowiedział... Dziwi tylko, że to prawdopodobnie nie główny fundusz na pokładzie.