Nie do końca to prawda - powyżej 3,60 już nie chcą brać mojego papiera. Ostatnio sporo sprzedałem były dni ,że 90 % w obrocie to były moje akcje !!!! jeszcze muszę sprzedać - zostawię sobie 1/3 tego śmiecia. Wszystko z dobrym zarobkiem sprz. i nie czekam już na 6-7 zł. Tu wszystko jest możliwe - pytanie tylko kiedy ? w 2040 ??? .Tak jak wcześniej pisałem wałek na 3,40 poszedł z marszu sam w tym pomogłem bo było mi to na rękę. A teraz mogę dalej sprzedawać / nabywać bez żadnego znaczenia bo jestem B.D. zarobiony na BADZIEWIAKU NR.2. . Pozdrawiam.
6 tranz. K i kto podbił kurs na 3,59 zł. K- 5000 sztuk. A no JA zawalczyłem na wzrost ,który wczoraj bez moich zleceń na K już się znacznie obniżył !!! pisałem wcześniej - sam wszystkiego nie kupię bo chcę sptrzedać / zredukować znaczną część. Zanim ktoś mnie obrażi niech się zastanowi kto tu utrzymuje kurs pow. 3,40 zł. Do przemyślenia.
JWC mam w ch..... część sprzedałem ,ale niewiele. Ostatnio znowu dobieram a raczej nie dopuszczam poniżej 3,30 zł. Dalej stoję na K !!! bo bez moich zleceń małpiego rozumu dostają w zaniżaniu kursu. Wiem ,że będą po 5 i wyżej - pytanie jest proste - KIEDY ???.
cały problem polega na negatywnym sentymencie do głównego akcjonariusza żeby ludziska zaczęli kupować niezbędne są dobre wyniki, które będą zakładam po pierwszym kwartale jw jak nie ściaga spółki z giełdy, znaczy, że też będzie chciał jak najwyższego kursu i wcale się nie zdziwię, jak będzie naprawdę gorąco na jwc,
https://sport.interia.pl/raporty/raport-kwestionariusz/wywiady/news-jozef-wojciechowski-dla-interii-namawiaja-mnie-zebym-startow,nId,5133255#iwa_source=worthsee taki to pożyje za nasze, ale pora sie odbić ten rok powinien znienić sentymenty do branży i jwc