Psychologia tłumu rzuciła się na akcje nie mysląc ze sternik bęzie utrymywa, kurs akcji ponizej 1.45 aby wezwanie mialo sens kto spreda akcje do firmy jak kurs na rynku bężie wyzszy stado baranow
Nic nie musi utrzymywać. Zbiera poniżej 1, 45. Up wyżej moze pójść i nic nie utrzyma, jeżeli będzie walka o spółkę. Tylko kto miałby walczyć? Misiak raczej za krotki jest.
No to po prostu nic się nie zarobi i tyle. A prawdopodobieństwo, ze wzrośnie jest spore. Na pewno na tej inwestycji nie stracisz, a to jest rzadkość i takie okazje trzeba wykorzystywać. Kasa zamrożona jedynie na kilka miesięcy, to o wiele krócej niż jak kupujesz prawa poboru przy emisji.
czy nie starcza Ci wyobraźni, aby wziąć pod uwagę większego Misia, który skupi papier powyżej 1,45, aby zaproponować Włochowi uczciwszą wycenę? A jest to IMO co najmniej prawdopodobne.
Zgadzam się. Ktoś dziś kupił 4,5 mln akcji po 1.43-1.44. Może to być: a) spekuła, która chce zarobić pewny 1%, b) TFI lub inny duży gracz, które chce zarobić pewny 1% lub zebrać tyle akcji by porozmawiać po 7 maja z GI i lepszej cenie, c) słupy GI, które oddadzą na wezwaniu po 1.45, d) inni.