Niewykluczone, że nie maja płynności finansowej, mogli mieć przestój w zamówieniach, gdyż stanęła całkowicie budowa biurowców i galerii handlowych. Przy biurowcach potrzebny jest sprzęt ciężki i specjalistyczny jak ACS ( automatically climbing scaffolding). Jden rok bez zleceń, za leasing trzeba płacić do banku. Myślę że sprzęt został sfinansowany tylko w 10% z private equity, bo więcej nie mieli. Ponadto jedna duża nieudana inwestycja może wywrócić niejedną sporą firmę budowlaną. Nic nie wiemy o zamówieniach i kolejnych umowach. Na mieszkaniach deweloperzy oczadzają aby 1 m2 PUM wyszedł jak najtaniej i sięgają po sprzęt z małych firm tzw. value engineering. Sprzęt ciężki jak jest w wzięty w leasing musi ciągle być w ruchu aby się spłacał. Jka przgraja arbitraż w sadzie z Inwestorami to może być zjazd w dół, a jak wygrają to w górę, ale kuluarów toczących się spraw w sądzie nie znamy. Najlepszego.
Tych czynników przemawiających za powrotem być może nie w rejony 50groszy. Ale raczej 1.40. Jest znacznie więcej.
Zysk operacyjny na sporym minusie. Słabnące wyniki budowlanki. Wysokie ceny nieruchomości. Powrót covid nr.3. Nie wygląda to za dobrze, a do tego ktoś cos już wie. Bo systematycznie wyrzuca akcje sesja w sesję. Odbiera najpewniej ulica, liczząc że zaraz sprzeda za 5zł
Zgadza się. Jest fundusz który ma sporo akcji, nie pamiętam nazwy, zainwestował dużo w różne spółki na GPW, między innymi w Herkules, była lista w które spółki dokładnie i ile. Może ten fundusz teraz upłynnia powoli.