Czy jest tu jakiś mój "adorator"? Pytam o takiego co to we wredny sposób okazuje mi swoje emocje, albo inaczej : sie lubi ze swoich emocji na moją futrzaną osobę wyrzygac. Bo mi się od tych cyferek to juz wszystko miesza. Ale coś mi tu jakoś tak dziwnie, tak jak bym dejavu'A miała. Przyznać się proszę, Odwaga to cnota!
Ja to po morzach i oceanach to chyba bym się bała. Ze cztery kamizelki chyba bym musiała założyć. Taki film oglądałam :Ocean Strachu.Teraz z 10 lat by trwało nim bym się przyzwyczaiła ze mi się podłoga rusza...:)))) Chociaż takie nurkowanie to chyba fajne musi być. Na to to może bym się i skusiła...Ze linką :))) tylko i wyłącznie ze linką
No ale nie spytałąm o co mi chodzi. A chciała bym wiedzieć, co Ty robisz z kobietą na jachcie w środku Warszawy. Mi to już tym jachtem w takie oceany skojarzeń poszło... :))) A wszystko przez Binary...