ELEKTROBUDOWA SA W UPADŁOŚCI (4/2021) Informacja nt. wyroku częściowego nr 1 oraz wyroku wstępnego nr 1 w postępowaniu arbitrażowym przeciwko PKN Orlen Raport bieżący 4/2021
Syndyk masy upadłości ELEKTROBUDOWA SA w upadłości [Spółka, Emitent] w nawiązaniu do raportów bieżących:
• nr 41/2019 z dnia 27 maja 2019 r., w którym poinformowano, że doręczono Spółce oświadczenie, w którym PKN Orlen żąda obniżenia wynagrodzenia należnego Spółce z tytułu realizacji umowy o projektowanie, dostawy i budowę w systemie pod klucz Instalacji Metatezy w zakładzie produkcyjnym Polskiego Koncernu Naftowego Orlen S.A. w Płocku do kwoty 132,4 mln zł oraz 22,6 mln EUR, oraz • nr 154/2019 z 31 grudnia 2019 r., w którym poinformowano, że Emitent na mocy zapisu na sąd polubowny zawartego w dniu 8 listopada 2019 r., o czym informowano w raporcie bieżącym nr 137/2019 z 8 listopada 2019 roku, złożył do Sądu Arbitrażowego przy Stowarzyszeniu Inżynierów Doradców i Rzeczoznawców pozew przeciwko PKN Orlen na łączną kwotę ok. 103,9 mln zł oraz ok. 11,5 mln euro,
informuje, że w dniu 12 lutego 2021 r. Spółka, otrzymała wyrok częściowy nr 1 wydany przez Zespół Orzekający Sądu Arbitrażowego przy Stowarzyszeniu Inżynierów i Doradców Rzeczoznawców w Warszawie, w którym orzekł o oddaleniu żądania strony pozwanej PKN Orlen S.A. [PKN Orlen] o obniżenie wynagrodzenia ryczałtowego strony powodowej [ELEKTROBUDOWA S.A. w upadłości] łącznie o 11.612,94 PLN i 4.602.235,65 EUR w ramach "Umowy o projektowanie, dostawę oraz budowę w systemie "pod klucz" instalacji metatezy w Zakładzie Produkcyjnym Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN S.A. w Płocku" z dnia 1.08.2016 r. jako bezzasadnego. Według informacji od pełnomocników Sąd Arbitrażowy w późniejszym terminie wyda kolejny wyrok częściowy rozpoznający roszczenie Spółki co do zapłaty wynagrodzenia.
Ponadto Emitent informuje, iż również w dacie 12 lutego 2021 r. Spółka otrzymała wyrok wstępny nr 1, w którym roszczenia Emitenta o zapłatę wynagrodzenia za wykonanie dwóch prac dodatkowych, tj. "Instrukcji przygotowania instalacji po remoncie do ruchu" i za dostarczenie adsorbera FA-2202 Nitrogen Treater ze stali nierdzewnej zamiast ze stali węglowej, zostały uznane za usprawiedliwione co do zasady. Wartość wynagrodzenia wskazanego w pozwie arbitrażowym Spółki wynosi ok. 0,38 mln zł, przy czym wyrok w przedmiocie wynagrodzenia za obie prace dodatkowe zostanie wydany po sporządzeniu opinii przez biegłego i ustaleniu zasadności tego roszczenia co do konkretnej wysokości.
Z uwagi na skomplikowany oraz wielowątkowy charakter wzajemnych roszczeń rozpatrywanych w ramach postępowania arbitrażowego Sąd zdecydował o wyodrębnieniu szeregu pomniejszych kwestii oraz spornych roszczeń do odrębnych postępowań składowych. O kolejnych wyrokach częściowych oraz wstępnych odnoszących się do istotnych kwestii składających się na przedmiot postepowania arbitrażowego Emitent będzie informował w trybie kolejnych raportów bieżących.
Tzn ze jest ale będzie trzeba spełnić pierwotne warunki.
Najwyżej wnukom zostawię akcje i może za kilkadziesiąt lat ktoś będzie chciał wskrzesić elb to wtedy zarobią :)
Dnia 2021-02-12 o godz. 23:50 ~elbud napisał(a): > Zależy dla kogo. > Akcje tak czy inaczej zostaną wycofane z obrotu na GPW za około półtora miesiąca. > Pytanie co będzie się działo później.
Później będzie już tylko upłynnianie majątku i spłata wierzycieli zgodnie z kolejnością dziobania.
Tak złotko. Zauważ jednak że sąd nie rozpatruje czy, tylko ile Orlen ma wypłacić. Właśnie stwierdził że chęci wypłacenia przez Orlen mniej - są niezasadne. Oczywiście to co dzieje się po drodze nie ma znaczenia już. Ile ostatecznie będzie musiał wypłacić, zobaczymy. Wg ciebie jaki jest bilans? Jesteś wierzycielem jak kiedyś pisales. Pozostalo ci czekać
cierpliwie jak sam mówisz jesteś wyżej w kolejce. Akcji nie masz więc reszta cię nie powinna obchodzic.Wg mnie Vivaldi się myli:) za mało krzyczał
Najbardziej przykry wniosek jest taki że państwowy Orlen znacząco przyczynil się do ukatrupiania Elektrobudowy, a i tak zapłaci pełne wynagrodzenie + ekstra prace. Ale już nie do polskiego portfela ale do ABB i siemensa bo to oni maja pierwszenstwo w dziobania
W abitrażu z Orlenem są procedowane wg mojej wiedzy 4 (co najmniej) wątki.
1. Prace dodatkowe. Kotłowanina jak w każdym zleceniu. Tutaj z komunikatu wynika, że ELB może mieć przysądzone póki co 0,38 mln za jakies ekstra blachy. Plankton. 2. Roszczenie Orlen o obniżenie wynagrodzenia gdyż wykonawca metatezy zoptymalizował instalację w stosunku do specyfikacji, wstawiając maszynerię o mniejszej wydajności ale i tak dotrzymał końcowych parametrów gwarantowanych. Tutaj jak widać z komunikatu Orlen może zostać zmuszony do zwrotu zatrzymanych kwot - to już rzecz poważna. 3. Kary umowne za przekroczenie terminów przez ELB. Tutaj fakty raczej są nieodparte. Terminy nie zostały dotrzymane, kary zostały naliczone i potrącone z wynagrodzenia. Sumy są niebagatelne, a pozycja ELB chyba słaba. 4. Gwarancje bankowe usunięcia wad i usterek oraz dobrego wykonania. Tutaj raczej nie ma sporu między harcownikami co do istoty sprawy. Po prostu pod koniec realizacji kondycja ELBY była tak żałosna, że żadna instytucja finansowa nie chciała sprzedać gwarancji. W związku z tym Orlen wykonał gwarancje, które już miał, a co brakowało zatrzymał z wynagrodzenia. To kaucje w gotówce, które zostana zwrócone po zakończeniu okresu udzielonej gwarancji na instalację metatezy oczywiście pomniejszone o koszty napraw, których nie wykona zbankrutowany wykonawca i innych uzasadnionych roszczeń.
Powyższe to tylko jedna strona medalu. Oprócz wojenki z Orlenem Elektrobudowa poniosła prozaiczną stratę na kosztach realizacji. Kontrakt został optymistycznie niedoszacowany przez wizjonerów z marketingu o jakie 30%. Zatem zakładając nawet nie wystąpienie sporu 1-4 (właściwie 1-3) jw. Sama "zwyczajna" strata realizacyjna w ówczesnych realiach była w stanie położyć firmę. Do tego nieudolne zarządzanie, ukrywanie przekroczenia kosztów, itp. i generalnie propaganda "będzie dobrze". No ale w naszą propagandę mają wierzyć inni, a nie my bo gdy sami w nią uwierzymy to koniec jest właśnie taki . Wkrótce po rozpoczęciu realizacji rozmawiałem z ekipą, która podobną instalację postawiła na drugim końcu świata. Byli niezwykle zdziwieni ceną kontraktu i przepowiadali dokładnie taki scenariusz jaki ostatecznie zamaterializował się.
To tak aby było wiadomo o co w tym wszystkim chodzi. Jak już klarowałem, ale cóż mi szkodzi powtarzać w koło Macieju, wszystko to nie ma znaczenia dla akcjonariuszy (tak czy owak ujemny kapitał własny) oprócz rozhuśtywania emocjonalnego naiwnych w wiadomym celu.
Wierzyciele to inna sprawa. Tutaj nie jest jeszcze ostatecznie ustalone kto i ile podziobie.