spółka z realnym majątkiem, kilka milionów złotych, reszta to wirtualne papierowe aktywa, konsekwentnie wykazująca straty, z przychodami rocznymi 3 miliony złotych wyceniana jest teraz na 80 milionów na giełdzie. To przekręt stulecia. Pewnie chcą sprzedać 1,5 miliona akcji reino które mają w zależnej spółce - Poligo i podbijają kurs. Ostatnio w raporcie skarżyli się, że Poligo ma ujemne kapitały z uwagi wycenę Reino, postanowili to skorygować.
Szanowny Panie/Szanowna Pani, piszę z działu relacji inwestorskich REINO Capital. Jeśli ma Pan (i) jakiekolwiek wątpliwości czy pytania, proszę o kontakt z nami bezpośrednio. Tego typu anonimowe wpisy sugerujące działania niezgodne z prawe i szkalujące spółkę są niedopuszczalne. Z poważaniem Sebastian Krawczyk
Panie Sebastianie skoro pracuje Pan w dziale relacji inwestorskich Reino to maly kamyczek bym dorzucil jesli chodzi o infa, slabo cos z informacjami odnosnie poprzednich emisji, odnosnie sposobu finansowania zapowiadanych wczesniej inwestycji np w cala grupe buma, nie doszla co prawda do skutku, kupione tylko jakies koncowki z bumy, teraz kupione magazyny i plany budowy magazynow, jak to finansowac, skad pieniadze? Liczenie na ustawy o reitach przez tak dlugi czas to marzenia jak narazie
Szanowny Panie, Model biznesowych REINO Capital nie zakłada kupowania aktywów ze środków własnych. Podobnie jak fundusz pod TFI nie kupuje akcji na własny rachunek, tylko w imieniu klientów. Z tą różnicą, że duzi instytucjonalni klienci REINO wymagają od spółki wkładu własnego, na który potrzebny jest kapitał m.in. z emisji akcji. Duże są też koszty transakcyjne przy tego typu dealach, które później są reifnansowane z wynagrodzenia pobieranego za zarządzanie aktywami. Biznes spółki polega bowiem na znajdowaniu dla inwestorów najlepszych inwestycji nieruchomościowych oraz zarządzanie nimi. Jeśli chodzi o spółki Grupy Buma, to faktycznie miały zostać przejęte, aby uzupełnić kompetencje nieruchomościowe (o np. generalne wykonawstwo, development czy facility managment). To niestety nie doszło do skutku, bo wycofał się z transakcji australijski RF Corval. Tu potrzeba było ze strony REINO środków nieporównywalnie mniejszych niż wartość przejmowanych spółek, ale wciąż kapitał było potrzebny. Mam nadzieję, że wyjaśniłem Pana wątpliwości