ma ktoś znajomych w zarządzie? mam fajne pomysły i możecie im przekazać: 1. panele fotowoltaiczne na ulach z pszczołami- to jest temat na topie, modny, itp 2. ule na farmach fotowoltaicznych (pod panelami), bo jest tam niewykorzystane miejsce.
co sądzicie o tych genialnych pomysłach? mogliby się dogadać z columbusem, itp i nawiązaliby współprace!
chodziło mi oto, że obecnie fotowoltaika to modny temat i spółka może łatwo pozyskać dotacje, itp. poza tym ule zajmują fizycznie miejsce, a pod farmami fv miejsca pod dostatkiem :) co do spółki i branży to przynajmniej w moich stronach w tym sezonie miodu mało i cena wysoka, ale czy to dobrze dla spółki to nie wiem.
Polskiego miodu zabrakło już w październiku ubiegłego roku. Jego ceny poszły do góry o 30 - 50 % w ciągu kilku miesięcy. Gdyby nie import miodu przez takie firmy jak Corpo, która jest potentatem na rynku hurtowego handlu miodem w Polsce, ceny krajowego miodu osiągnęłyby jeszcze wyższe poziomy. Na skutek potężnego spadku pogłowia pszczół w Polsce i Europie jesienią 2019 roku, firmy takie jak Corpo importując miód mają duże pole do popisu.
Moim zdaniem zbliża się dywidenda, zaskakująco dobre wyniki za IV kwartał 2020 i I kwartał 2021, ewentualna możliwość fuzji z dużą firmą z branży - najlepiej niemiecką, moment zakończenia dematerializacji akcji ... Kto najwięcej skorzysta na dywidendzie - wystarczy spojrzeć na akcjonariat. Za tyle lat mozolnej pracy należy w końcu zacząć zbierać solidne profity. Na całkowitązmianę profilu działalności, nie ma według mnie co liczyć. Ekipa MFoodu i zarząd osiągnęły już słuszny wiek i jakiekolwiek zmiany ciężko przychodzą w tym momencie. To wszystko wynika z komunikatów i ostatniej "poufnej" informacji. Kurs jest trzymany na uwięzi już od 2 złotych aby odebrać jak najwięcej akcji od drobnych akcjonariuszy. Ta jazda na północ i południe w ubiegłą środę, to była tylko próba co można zrobić z kursem i postraszenie spadającą gwiazdą, która akurat w tym miejscu nie ma najmniejszego znaczenia. Zapora, celowo ustawiona na podaży aż do 25 zł, jest o połowę mniej warta aniżeli ta po 95 groszy. Ciekawe, że według moich obliczeń to na dzisiejszy dzień jedna akcja jest warta właśnie te 25 złotych. :-)
Panele słoneczne to żart :-) już lepiej gdyby zaczęli importować szczepionki z PRC :-)
Jestem pszczelarzem i kupowałem tę spółkę po trochu od połowy kwietnia ubiegłego roku a przyglądałem się jej sporadycznie od 10 lat. Miałem okazję z nią wtedy współpracować jako pszczelarz, bo pewnie do dzisiaj bym nie wiedział, że jest notowana na giełdzie :-) To chyba jedyna na świecie spółka miodowa, notowana na rynku papierów wartościowych.
Mam takie odczucie, że całość przedsięwzięcia związanego z wprowadzeniem jej na NC była zaplanowana na co najmniej kilkanaście lat. Długoterminowe działania z reguły przynoszą w efekcie godziwe profity. Trzymam te akcje i będę trzymał. Raz kozie śmierć a i jeszcze powiem pszczelarzom żeby sobie trochę kupili.
Czy możesz mi wytłumaczyć, jaki sens ma zaniżanie kursu jedną akcją ?
Największym problemem tej spólki to niedowartościowanie a co najgorsze nie jest grana
Zarząd jak chce mieć realną wycene musi coś zrobić.- a nie płakac że jest za nisko
Mając 85% kapitału oczekuje że spółka będzie realnie odzwierciedlała swoją wartość na NC, a tak się po prostu nie da.
Jeżeli chcą mieć odpowiednią wycenę to : 1- niech sami ją sobie wycenią tak jak PCZ który wart był ponad 1mld zł ale 99% było w jednych rękach - sami zrobili sobie taką wycene i byli zadowolenia
2- niech zwiększą ff oraz zaczną coś robić aby rynek sie o nich dowiedział: ( wywiady, komunikaty, dywidenda, forum, no i oczywiście konkretny animator rynku)
Uważam że przy wariancie 2 kurs jest w stanie z pomocą zainteresowanych drobnych zrobić 25- 35 zł w długim 2 letnim okresie
w bilansie jedyna wartość to wartość firmy czyli wartość notesu prezesa plus teoretyczna wartosc starego biznesu deweloperskiego-którego już nie ma-firma ma zarząd jednoosobowy, jedyna rzeczywista wartość to gotówka na rachunku-a z tym zarząd jednoosobowy czyli prezes szybko sobie poradzi zdejmując spółke z giełdy za pieniądze spółki
Nie mam problemu ze zdjęciem tej spółki z NC pod warunkiem ze skupia za godziwa cenę czyli 25 zł Sam kupowałem po 95 gr jak stał baton 200 tyś przez długi czas
A ja bym sciągnał z giełdy po jak najniższej cenie, po co przepłacać.
Może mają inwestora który chce wydać dużo gotówki ale musi mieć to pokrycie w kapitalizacji czyli będą ciągnąć pod 20-25 tak aby wartośc była w okolicach 100-150ml albo wejść na GPW bo z takim biznesem nie powinno być problemy gdyby nie ta płynność.
tu już były zapowiedzi przenosin na GPW i emisji akcji parę lat temu jest na parkiecie jeszcze chyba archiwalny wywiad z prezesem-mozna sobie obejrzeć, miała być emisja -którą chciał objąć Altus,nic z tego nie wyszło także ogólnie zalecam ostrożność a jaka jest minimalna cena za jaką mogliby chcieć zdjąć z giełdy?
wydaje mi sie ze potrzebny jest wyzszy kurs dla lepszej wyceny spółki...wtedy przenosiny na GPW i inne wejście pod ewentualne przejęcia itp. zdejmował z giełdy tego nikt nie bedzie
wiecie może czemu w tej spółce zawsze są transakcje z małą ilością akcji? mało kto kupuje na raz więcej niż 1000szt. mało akcji w obrocie? czy po prostu ludzie nie ufają tej spółce?
ja kupiłem dopiero 500 za 3,86 chyba mam ponad 20 innych spółek. poniżej 4zł może jeszcze dokupię. wiem, że spółka zdrowa, z fajnymi zyskami. tylko ta branża... niby to spożywka, ale nie taka pierwszej potrzeby. na nagły wzrost raczej chyba nie ma co liczyć?
małą aktywnością nie ma co się przejmować, bo prawdziwy inwestor na ten śmietnik nie zagląda. mnie bardziej martwi arkusz zleceń. mianowicie są zlecenia na 9, 100, 100, 50, 990 śmieszne ilości. dlatego kupować większą ilość trochę się obawiam
myślę, że ten komunikat jak najbardziej pozytywny. wygląda na to, że chcą zadbać o akcjonariuszy? można się spodziewać niebawem jakiś informacji (które są bardzo rzadko) i wtedy kurs będzie rósł.
Mfood jest już skupiony, podobnie jak kiedyś tamta spółka, w której też okołorynkowe okoliczności są podobne do MF. Wystrzał próbny już był 20.01, ktoś kupował na wzroście i na spadkach - teraz powoli do góry. Oscylatory po kolei dają sygnały kupna.
Moim zdaniem spółka szykuje się do emisji publicznej - co delikatnie sygnalizuje. Ale nie po tej cenie i nie na tym rynku. Musi przejść na główny parkiet, a w tym celu musi mieć wyższą kapitalizację.
Zapasy miodu 35 mln zł wg cen zakupu na Ukrainie Należności od klientów- 34 mln zł Gotówka na rachunku bankowym - 10 mln zł Zysk za 4 kwartał-gęby wam się otworzą. Ceny miodu poszły prawie o 100%. Lekarze zalecają miód na koronawirus.
O Bułgarii tylko wspominam.
A mnie matrwi ten komunikat. Na papierze spółka wygląda bardzo fajnie, finansowo fajnie, zwłaszcza ostatnio, jednak jedną z rozważanych opcji ma być zmiana profilu działalności. Dlaczego? Ja oczekiwałem demonstracji wiary w przyszłość firmy w tej branży i solidnej dywidendy, a otrzymuję informację, że być może będą się zajmować jednak czym innym niż miodem? Dla mnie to co najmniej dziwne.
nie potrafią zainteresować spółką na konkretnych wynikach na miodzie, to nawet jak będą robić szczepionki to nic nie pomoże. zero ruchu widać ze jakas ekipa dostała prykas robienia jakiegokolwiek ruchu ale robią to nieudolnie. ale o czym my mówimy skoro nie ma ruchu bo nie ma akcji ff na poziomie 10% albo mniej to co tu można zrobić. To już by się nie wstydzili a zrobili z zarobionej kasy skup akcji własnych i wykręcili 30zł
W jakim celu mają skupować własne akcje po 30 złotych? Skup akcji własnych jest po najniższych cenach jakie da się ukręcić (Atlantis) Mają przecież oficjalnie 85% akcji w e własnych rękach. Ekipa, o której piszesz za wszelką cenę drutowała kurs już od 2 złotych aby jak najtaniej jeszcze dokupić. Teraz ta dwuosobowa ekipa powolutku skupuje. Wiesz o kim piszę Na górze naustawiane sprzedaży za marne pieniądze aby zamęczyć i wydusić akcje z resztek akcjonariuszy. W połączeniu z wiadomościami i wejściem popytu trudno przewidzieć jakie poziomy może osiągnąć kurs. Pracowano nad tym wiele lat . Dwa splity i resplit. Jak myślisz w jakim celu? Teraz do góry a i nawet z tego 85% udziału można trochę sprzedać po godziwej cenie. Jedziemy