Na Nowy Rok - abyście wiedzieli jaką perłę mamy w portelu i nie oddawali za grosze :) Piotroski F-score na poziomie 9, to najwyższa możliwa ocena inwestycyjna. Do tego rating AA (praktyczny brak zagrożenia upadłością). Nie ma drugiej tak wysoko ocenianej spółki w sekotrze (dla porównania Allegro: F-score = 6, rating BB- , 7FIT: F score = 7, brak ratingu).
Niestety dobre parametry wskaźnikowe, cechujące spółki o dobrych fundamentach, jak pokazuje praktyka na GPW czy NC, nie zawsze przedkładają się na adekwatną wycenę akcji przez rynek.
Niemniej, wskaźnikowo SFD wygląda bardzo obiecująco.
Macie rację, że na NC często hitami są śmieciowe spółki, a taki np. SFD miewa czasem kilkadziesiąt tys. zł dziennego obrotu. Nie chcę wskazywać największych balonów, ale rekordziści (przy marnych perspektywach rozwoju) mają taki c/z, że SFD przy takiej wycenie musiałoby kosztować chyba po 100 zł za akcję :))))
Tak łatwo to nie jest...;) Przeskanuj rynek z kryterium rating F-score=9. Radzę jednak zwrócić uwagę na płynność spółek, które Ci wyskoczą. I kapitalizację - są tam też podmioty, które w kwartał zarabiają po kilkadziesiąt tys. zł (co nie zmienia faktu, że ich sytuacja finansowa jest bdb - tyle, że w skali mikro ;) ).
Insider w wielu postach często narzekasz, że kurs nie rośnie tak jakbyś chciał. Odnoszę wrażenie że sam się niecierpliwisz by wywalić na najbliższej możliwej podbitce :). A może już teraz nie wytrzymałeś i zwaliłeś przed chwilą kurs z 4.20 na 4.04? Coo? Radzę nie patrzyć codziennie, albo nawet kilka razy dziennie na kurs. Ci co oddają po tych cenach - ich sprawa, najwidoczniej im się opłaca. Popyt na tym korzysta. Dla mnie natomiast fakt, że od początku stycznia nie można było kupić już poniżej 4, to dobry znak by trzymać akcję. Ci co się teraz wahają czy kupić za 4.10 czy 4.08 i walczą o każde 2 grosze - zaraz będą gonić pociąg i kupować po 5 zeta.
No każdy narzeka że kurs nie rośnie, chyba po to kupujemy akcje. Problem jest taki że akcje spadły z 4.4 I nie mają siły wrócić, I mnie np to nie cierpliwi
Ja tam dziś sprzedałem trochę innej spółki by dokupić tu 2k po 4.06. Większość tu się czai na akcje i walczy o każde 2 grosze. Kwestia jest taka, że tutaj nie będzie wzrostów po 5% każdego dnia. Po takim mieleniu na poziomach 4.00-4.20, jednego dnia może być wystrzał i w 2-3 sesje skoczy od razu na 5 zeta. Spółka dalej ma spory potencjał do wzrostu. Ja żałuje że nie kupowałem tego po 40 groszy. Kupowałem po 2 zł i potem coś tam jeszcze uśredniałem i na razie jest ok.
moja historia podobna :) kupiłem po 1,85 tysiąc sztuk, tak trochę przez przypadek....ale dzięki temu widziałem na pulpicie konta maklerskiego co tu się dzieje i będzie dziać - i dokupiłem już pokaźne pakiety po niecałe 3 zeta :) a pare dni temu jeszcze dokupiłem pakiet po 4, bo sądzę że to odpoczynek przed kolejnym skokiem, tym razem w okolice 5 zeta
nie panikujcie dziewczyny, przypominam że w okolicach 2 zł kurs bujał się przez ponad 2 miesiące - tu mamy okolice 4 zł dopiero od miesiąca ten papier i tak solidnie urósł przez ostatnie pół roku,
Ja jestem ogólnie długoterminowym inwestorem, chociaż jak patrzę na wykresie na te bujnięcia że jednego dnia 4.40 drugiego 4.06, to sobie myślę ,,kurde fajnie kółko można było zrobić". Tylko z kółkami jest tak, że raz się może udać, a raz nie. Mi się kilka razy kółko nie udało (na innych spółkach) i kurs odleciał. Ponadto koszt każdego kółka to prowizja x 2 (sprzedaż i odkupienie) a w przypadku mojego pakietu prowizja nie jest taka mała, więc dodatkowo mnie odstrasza przed kółkami.
BTW, kółek na SFD nie polecam. Zwłaszcza przy znacznym pakiecie :) Przy tych obrotach "kółka" mogą się nie sprawdzić. Widzę, że podążasz słusznym tropem. Co jeszcze ciekawego w portfelu? Może gdzieś się dosiądę :)
Mam nadzieje ze się nie obraziłeś za tego ,,kolesia’’ ;) No asbis i Sfd to chyba jak na razie moje najlepsze spółki, nie wiem czy cos tu polecać. Tez robię błędy i czasem coś stracę. Mam torpol, jest to zdecydowanie nudna spółka, i z mniejszym potencjałem do wzrostu, ale wydaje mi się ze stosunkowo bezpieczna i nie trzeba jej tak ciagle pilnować. Niby wolno rośnie choć od listopada od 10 zeta urosła 35%. Natomiast wczoraj trochę sprzedałem torpol by dokupić 2k Sfd po 4,06 jak spadło. Więc chyba na Sfd widzę lepszy potencjał. A wy co tam ciekawego macie jeszcze prócz Sfd?
Ja szczerze powiedziawszy nic bardziej perspektywicznego nie znalazłem niż sfd. Jak przeanalizowałem sobie swoje inwestowanie za rok wstecz to oczywiście najlepiej wyszedłbym inwestując all in w SFD :) mimo że na innych spółkach mam zysku po kilkadziesiąt procent, a straciłem wartą wspomnienia kwotę tylko na jednej. Ciężko znaleźć drugą taką spółkę jak SFD czyli niedowartościowaną tak znacznie względem sektora, jednocześnie ze zdrowymi wynikami finansowymi i ciekawymi perspektywami rozwoju. Jak coś takiego macie to też się chętnie dowiem.
U mnie najwięcej SFD (co wynika z oceny pola wzrostu), dalej w kolejności : Lubawa, Asbis, Mirbud i Mercator (zakupiony ponownie po ostatniej irracjonalnej zwale).
Sypanie akcjami SFD w aspekcie zbliżających się wyników za 2020 nie jest chyba najlepszym pomysłem :) Policzcie sobie lepiej wskaźniki po uwzględnieniu wyników za IV kwartał 2020 (48,9 mln przychodów) - baza IVQ2019 jest doskonała (było wtedy 35,2 mln przychodu i 0,3 mln straty).
SFD na tle branży rzeczywiście strasznie niedocenione i oczywiście mam w portfelu pakiecik. Oprócz tego Asbis (dynamika zysków!), Lubawa (sytuacja finansowa, a spółka wciąz przed "odpałem") i Mercator (trochę z sentymentu, bo sporo zarobiłem i obecny pakiet mam prawie "za darmo" - ale głównie pod WIG20). Idąc tropem SFD (wzrost marży na skutek koncentracji na e-commerce) wszedłem też ostatnio w Esotiq - wskaźnikowo bardzo niska wycena.