Macie rację, że na NC często hitami są śmieciowe spółki, a taki np. SFD miewa czasem kilkadziesiąt tys. zł dziennego obrotu. Nie chcę wskazywać największych balonów, ale rekordziści (przy marnych perspektywach rozwoju) mają taki c/z, że SFD przy takiej wycenie musiałoby kosztować chyba po 100 zł za akcję :))))