Oczywiście wiadomo, że spadek kursu wynika z emisji akcji po 200 zł. Tym nie mniej patrząc na AT widać 2 rzeczy:
1) Jesteśmy na poziomie 50% zniesienia ruchu wzrostowego (od grudnia 2017)
2) Jesteśmy tuż nad linią trendu wyznaczoną od grudnia 2017
3) Jesteśmy blisko psychologicznego wsparcia 200 PLN
Dodając do tego niezłe fundamenty i wchodzące fundy, rozważam kupno.

Myślałem o wejściu w emisję ale nie przepadam za kupowaniem spółek już notowanych, szczególnie, że cena emisyjna 260 byłą kpiną. Gdybym wiedział, że obniżą do 200 to bym zainwestował.

No nic, te 210 można dać:)

Na razie wszelkie analizy techniczne nie mają tutaj żadnego sensu. Zmieniły się dotychczasowe reguły gry wraz z ofertą akcji po 200 zł. Jedynym elementem technicznym jest na teraz wsparcie na 206 zł, czyli najniższym kursie transakcyjnym po dopuszczeniu do obrotu ponad 1 400 000 akcji.

Musi się jeszcze akcjonariat długoterminowy ukształtować. Pierwszy wypłynął NN jeszcze z tydzień konsolidacji i odbije ...bo papieru dalej mało a zainteresowanie jest.

Na 100% skupują fundy. Zwietrzyły okazję.

Taki fund, mając 5%, albo i więcej razem z innymi fundami, wprowadza swojego człowieka do rady nadzorczej i ma bezpośrednią wiedzę, jaki jest stan danej spółki. A to jest ważne dla fundów, żeby mieć bezpośrednią kontrolę.

Ale akurat fundy tutaj skupują pod dywidendę, która ma wynieść i 20 zł od akcji. To bardzo dobry zarobek w świecie zerowych stóp.
I przez sam ten fakt cena skoczy do 400 zł, żeby dywidenda wyniosła jednak 5%.

Ale do rzeczy. Skupują, bo jednak tanio, prawie w cenie debiutu. To się rzadko zdarza.
Żałosne 6 zł nad cenę debiutu - śmiech na sali.
Ludzie się nie szanują.
Do tej pory od debiutu wolumen ok 92 tys akcji, a inwestorom indywidualnym przydzielono 210 tys akcji.
Czyli jesteśmy już prawie w połowie i jest tak: inni indywidualni nie chcą kupować, a fundy mają koszyki nadstawione w okolicach 206-8 zł.

Wniosek z tego, że prawdziwy free float będzie bardzo mały już niedługo, a fundy się postarają, żeby cena wzrosła. Ale jeszcze trochę muszą pozbierać. Dopóki obroty na poziomie 1 mln, to będą zbierać. Jak spadną do 100 tys. to zacznie się wzrost.